Patryk Jaki wyśmiał wystąpienie Elżbiety Łukacijewskiej w PE. Odpowiedziała
Elżbieta Łukacijewska, posłanka Parlamentu Europejskiego z Podkarpacia, wypowiedziała się na temat hejtu w Polsce, który dotyka osoby LGBT i jej kolegów-polityków. Patryk Jaki odniósł się ostro do jej słów. "Kompromituje się pan" – odpowiedziała.
– Zabieram głos w imieniu matek, które płaczą po stracie swoich dzieci. Zabieram głos w imieniu matek, których dzieci odebrały sobie życie, bo nie mogły wytrzymać mowy nienawiści, hejtu, tylko dlatego, że mieli inną orientację seksualną – tak płomienną mowę w Europarlamencie wygłosiła Elżbieta Łukacijewska. – Mówię w imieniu tych Polaków, którzy nie mogą zgodzić się na to, że prokurator umarza proces przeciwko osobom, które wieszały portrety europosłów ( śledztwo ws. manifestacji z listopada 2017 r., której uczestnicy powiesili na symbolicznych szubienicach zdjęcia europosłów głosujących za rezolucją Parlamentu Europejskiego ws. praworządności w Polsce - red.) – dodała.
Elżbieta Łukacijewska i Patryk Jaki
Łukacijewskiej przysłuchiwał się Patryk Jaki, reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość. Zapytał polityczkę, czy może podać konkretne przypadki działania członka rządu, które doprowadziły osobę LGBT do samobójstwa. Potem na Twitterze napisał: "Kolejna. Po Biedroniu kompromituje się poseł PO. Mówi o samobójstwach osób LGBT w Polsce. Na moje pytanie o przykłady - kluczy i nie wymienia ani jednego".
Na odpowiedź Łukacijewskiej nie trzeba było długo czekać. "Kompromituje się pan" – zaczęła. "Wystarczy odsłuchać moje wystąpienie! Jeśli nie zauważa pan problemu nienawiści, hejtu, to mogę tylko współczuć" – czytamy we wpisie europosłanki. Łukacijewska nie odpowiedziała na pytania polityka.
Patryk Jaki, podczas tej samej sesji w Europarlamencie, bronił Polski przed nazywaniem jej krajem prześladującym społeczność LGBT. "Polska znów atakowana za rzekome 'tworzenie stref wolnych od LGBT'. Nasz kraj został dziś porównany do Hitlera i tworzenia przez niego ‘stref wolnych od Żydów’. Przypomniałem historie Polski i absurd tych porównań” – napisał na Twitterze.
W swoim wystąpieniu mówił zaś: "Polska jest jednym z najbardziej tolerancyjnych i otwartych państw. Państwo w marszach, i nie tylko, chroni swoją siłą osoby LGBT. Jednak nie chodzi o osoby, a o ideologię. Polska ma prawo bronić tradycyjnych, katolickich wartości i prawa do nauki swoich dzieci według zasad, które wyznają".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl