Kamil Grosicki
W dniu otwarcia Euro obchodził 24. urodziny. Mówią na niego Grosik. Jesienią ubiegłego roku ożenił się z Dominiką Karaszewską. Na weselu, które odbyło się w XIX-wiecznym pałacu w Maciejewie, bawiło się prawie 200 gości. Zaproszonym przygrywał popularny zespół disco-polo Boys. Przed dwoma miesiącami urodziła mu się córka Maja.
W przeszłości miał problem z hazardem. Legia Warszawa wysłała nawet piłkarza na kurację odwykową w specjalnym ośrodku na Mazurach. Po powrocie z terapii został wypożyczony do szwajcarskiego FC Sion, gdzie też miał kłopoty z dyscypliną – spóźniał się na treningi, dwukrotnie rozbił auto, nie mając prawa jazdy.
Kamil ma na prawej ręce wytatuowany wizerunek Matki Boskiej. Ponoć kiedy coś nierozsądnego przychodzi mu do głowy, piłkarz od razu patrzy na swoją rękę.
Ewa Podsiadły-Natorska (pho/sr)