Rafał Murawski
W październiku skończy 31 lat. Urodził się w Malborku. Gdy w 2009 roku grał w Lechu Poznań, ofertę kupna tego polskiego piłkarza złożył rosyjski klub Rubin Kazań, który chciał zapłacić za Rafała aż 2,5 mln euro. I pewnie włodarze Lecha sprzedaliby go bez mrugnięcia okiem, gdyby nie… sprzeciw żony piłkarza, Anety, która nie chciała wyjeżdżać z Polski do obcego kraju (szczególnie z małym dzieckiem).
W końcu uległa, długo jednak w Rosji nie wytrzymała. Zimą ubiegłego roku państwo Murawscy wrócili do Polski, a Muraś (jak nazywają go znajomi) znowu gra w Lechu Poznań.