Polki odpowiedziały, czy są szczęśliwe i jakimi wartościami się kierują. Badanie BioStat dla Wirtualnej Polski

Kobiety coraz śmielej sięgają po swoje. Dokonując życiowych wyborów, przedkładają własne szczęście nad oczekiwania społeczne czy powszechne do niedawna "normy". Statystycznie są lepiej wykształcone od mężczyzn i coraz częściej słyszymy o ich osiągnięciach w nauce oraz innych dziedzinach - także tych zdominowanych do niedawna przez męski pierwiastek. Edukatorki, np. Magda Korczyńska, inicjatorka projektu "Jak wychowywać dziewczynki", walczą ze szkodliwymi stereotypami dotyczącymi kobiet, uczulają, że wygląd nigdy nie powinien podlegać ocenie, być tematem rozmów.

Zmiany te widoczne są w odpowiedziach respondentek (800 kobiet zamieszkujących na terenie Polski; 50,1 proc. z nich w wieku 18 do 39 lat, 49,9 proc. w wieku powyżej 40 lat), które zapytane, co oznacza dla nich "kobiecość", wskazały w pierwszej kolejności na urok osobisty (68,8 proc.) następnie ciepło (56,9 proc.) oraz mądrość życiową (53,3 proc.), a także opiekuńczość (52,8 proc.) i wdzięk (52,1 proc.). Kobiecość wiąże z siłą charakteru 46,0 proc. ankietowanych, z atrakcyjnością 44,6 proc., a najmniej (30,8 proc.) z urodą.

Zaledwie 30,8 proc. odpowiedzi dla "urody" to prawdopodobnie pozytywny efekt zmian i kampanii społecznych oraz świadomego podejścia kobiet do rozmów z córkami. Tylko 8,8 proc. respondentek przyznało, że wcale nie rozmawia z córką lub wnuczką o sprawach związanych z ciałem. To napawający optymizmem wynik.

Jak zauważa w rozmowie z Wirtualną Polską psycholożka i psychoterapeutka Katarzyna Kucewicz:

- Ocenianie wyglądu to nawyk wymodelowany najczęściej przez rodziców, którzy porównują nas do innych dzieci: oceniają, czy wyglądamy lepiej, czy gorzej. Komentują także wygląd innych dorosłych.

W tej samej rozmowie radzi, by przede wszystkim wyłączyć swój negatywny głos wewnętrzny i spróbować zmieniać negatywne komunikaty na bardziej przyjazne. Monitorować poczynania swojego krytyka wewnętrznego i starać się mówić do siebie pełnym współczucia, przyjaznym głosem. Psycholog zachęca również, żeby w ogóle nie skupiać się na wyglądzie: nie traktować go jako punkt odniesienia (na zasadzie: wczoraj wyglądałam ładnie, ale dzisiaj już nie), ponieważ zawsze będzie to deprecjonujące wobec samego siebie oraz innych.

- Poczujemy się lepiej z samym sobą, gdy przestaniemy używać podziałek ładne-brzydkie. Jeśli zaś mamy niską samoocenę, warto na początek przestać oceniać innych ludzi – nawet jeżeli coś bardzo nam się spodoba lub wręcz przeciwnie. Dobrze starać się patrzeć na świat neutralnie, żeby z czasem przestać nieustannie torpedować i oceniać samego siebie – podsumowuje psychoterapeutka.

W sondażu "Kobiety – samoocena" przeprowadzonym we współpracy z WP ABC Zdrowie od 4 do 14 listopada 2022 roku przez Centrum Badawczo-Rozwojowe BioStat® 63,7 proc. Polek odpowiedziało, że czuje się dobrze we własnym ciele, z czego 17,9 proc. było skłonnych stwierdzić, że "zdecydowanie dobrze". Tylko 3 proc. respondentek uznało, że we własnym ciele czuje się zdecydowanie źle.

Samoakceptacja - tak ważna w codziennym życiu - jest szczęśliwie nie tylko tematem poruszanym przez psychoterapeutów. Od kilku lat zachęcają do niej na swoich profilach w mediach społecznościowych gwiazdy (jak np. Joanna Koroniewska, Patrycja Kazadi, Aleksandra Żebrowska) oraz influencerki (profil Martyny Kaczmarek - aktywistki, pierwszej modelki curvy, która tak daleko zaszła w programie "Top Model", obserwuje 151 tys. użytkowników).

Właśnie dzięki samoakceptacji, ale też różnorodności, która coraz częściej widoczna jest w kampaniach firm odzieżowych, reklamach, ale także filmach czy serialach, zmienić się mają szanse kanony piękna. Świat dąży do ich inkluzywności - tak, by jak największa liczba ludzi mogła patrzeć w lustro bez szkodliwego obwiniania się za niemieszczenie się w sztucznie narzuconych normach. Ta zmiana także znalazła odzwierciedlenie w sondażu CBR Biostat. 53 proc. respondentek uznało, że inni ludzie postrzegają je jako atrakcyjne. 37,9 proc. nie jest w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi, szczęśliwie tylko 1,7 proc. uznaje, że inni ludzie postrzegają je jako zdecydowanie nieatrakcyjne.

W sondażu "Co oznacza dla pani 'kobiecość'?" respondentki odpowiedziały także na pytanie, co lubią lub cenią w sobie najbardziej. I tutaj takie odpowiedzi jak "uroda" (17,8 proc.) czy "cera" (9,9 proc.) znalazły się na dole stawki. Prawie 50 proc. Polek wskazało za to na szczerość, 47,1 proc. cechy charakteru, a następnie kolejno wierność (43,1 proc.), sprawność umysłową (42,8 proc.), zaangażowanie (36,5 proc.), a także spryt i zaradność życiową (34,1 proc.). Co trzecia respondentka ceni sobie zdrowie (33,8 proc.), a 24,6 proc. z nich niezależność.

- Każda z nas chce być perfekcyjna na każdym polu, a to jest mrzonka. Nie da się wiedzieć wszystkiego. Nie da się spełniać zawodowo, mieć zawsze wysprzątane, ugotowane, realizować kilkunastu pasji i mieć wiedzę na każdy temat. Na szczęście spora część kobiet dostrzega w sobie takie zachowania i stara się nad nimi pracować. To jest fajne - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Magda Korczyńska.

Polki zdradziły także, które wartości są dla nich najważniejsze. Aż 87,8 proc. z nich wskazało na zdrowie, a 83,6 proc. na rodzinę. Doceniony został także spokój wewnętrzny (40,3 proc.), a następnie kolejno: dzieci i wnuki (37,3 proc.), partner (26,5 proc.), relacje (25,3 proc) i niezależność (21,6 proc.). Co ciekawe, zaledwie 6,9 proc. respondentek wskazało na karierę. Więcej (8,9 proc.) zaznaczyło sprawy duchowe czy urodę (13,3 proc.).

- Z moich kilkunastoletnich doświadczeń wynika, że największym wyzwaniem dla kobiet w Polsce jest ich poczucie własnej wartości i budowanie pewności siebie. Dużo jest autosabotażu wśród kobiet. Dostaję długie listy z opisem połowy życia i na końcu jest tylko jedno pytanie: czy ja się nadaję? - zauważa w rozmowie z WP Kobietą Olga Kozierowska - założycielka pierwszej w Polsce organizacji działającej na rzecz przedsiębiorczości kobiet i promocji ich sukcesów w biznesie pod nazwą Sukces Pisany Szminką.

Na koniec warto przyjrzeć się pytaniu fundamentalnemu zadanemu w sondażu "Kobiety - samoocena": "Czy uważa się Pani za osobę szczęśliwą?". 64,8 proc. Polek odpowiedziało na nie twierdząco, z czego 15,2 proc. zaznaczyło, że są zdecydowanie szczęśliwe. 23 proc. respondentek uczestniczących w sondażu BioStat na zamówienie Wirtualnej Polski nie potrafiło tego określić, a 12,2 proc. Polek oceniła, że jest nieszczęśliwa, z czego 2,6 proc. zdecydowanie.

- Bez wzajemnego wsparcia i współpracy będziemy tylko dostawać karty, które ktoś rozdaje. My się głównie musimy nauczyć, jak być siostrami, jak siebie nawzajem doceniać i wspierać. Jak okazywać szacunek nie tylko tym, które odnoszą sukcesy w "męskim klubie". Bez tego będziemy tylko rywalkami w kolejce do owego klubu. Żeby lepiej urządzić się w świecie nie potrzebujemy wzajemnej rywalizacji, tylko szacunku, akceptacji, czułości i solidarności z drugą kobietą - przekonuje w rozmowie z WP Kobietą Aga Korsak

Sondaż "Polki – uznawane wartości i kobiecość" został przeprowadzony we współpracy z WP.pl od 4 do 8 grudnia 2022 roku przez Centrum Badawczo-Rozwojowe BioStat® metodą CAWI wśród 800 kobiet w wieku powyżej 18 lat, zamieszkujących na terenie Polski. 50,1 proc. respondentek stanowiły Panie w wieku 18 do 39 lat, a 49,9 proc. w wieku powyżej 40 lat.

Sondaż "Kobiety – samoocena" został przeprowadzony we współpracy z WP.pl od 4 do 14 listopada 2022 roku przez Centrum Badawczo-Rozwojowe BioStat® metodą CAWI wśród 1000 kobiet w wieku powyżej 18 lat, zamieszkujących na terenie Polski.