Pomalowały swoje ciała i pokazały je światu. Każda z nas jest piękna!
Wydawało ci się, że już żadna akcja w duchu "body positive" cię nie zaskoczy? Poznaj historię przyjaciółek, które w listopadzie 2016 roku postanowiły połączyć siły i wspólnie celebrować różne oblicza współczesnej kobiecości. Aby udowodnić, że każda z nich jest piękna, pomalowały swoje ciała kolorowymi farbami i pokazały się światu. Efekt jest niesamowity! Ta niezwykła inicjatywa cieszy się ogromną popularnością.
14.11.2017 | aktual.: 14.11.2017 14:27
W listopadzie 2016 roku grupa Australijek wpadła na niekonwencjonalny pomysł. 6 przyjaciółek postanowiło rozebrać się i pomalować swoje ciała kolorowymi farbami. W ten sposób chciały udowodnić, że piękno niejedno ma imię. Promując różnorodność, jednocześnie walczą z narzucanym przez media kanonem. - Nie ma nic lepszego od biegania dookoła, mając ciało pokryte błyszczącą farbą - napisały pod jedną z fotografii.
Na swoim profilu na Instagramie dziewczyny zamieściły kilkanaście nagich zdjęć zrobionych m.in. na pustej plaży o wschodzie słońca. Patrząc na nie, mamy wrażenie, jakbyśmy przeniosły się do innego, lepszego świata, w którym każda kobieta wygląda pięknie i wyjątkowo, niezależnie od rozmiaru i typu sylwetki. Nasze bohaterki zachęcają do wzięcia udziału w swojej akcji. Wystarczy zamieścić w sieci podobne ujęcie i dołączyć do niego hasztag #positivelyglittered.
Dodajmy, że ostatnio dziewczyny świętowały pierwszą rocznicę swojej akcji. - Akcja "Positively glittered" ma już rok. Jesteśmy podekscytowane faktem, że mamy pozytywny wpływ na życie innych osób - czytamy. Obecnie ich profil obserwuje ponad 7 tysięcy osób.
Przyjaciółki pokazują, że figura modelki nie jest dla nich wyznacznikiem. Abyśmy czuły się atrakcyjne, powinnyśmy raz na zawsze uporać się z kompleksami i zaakceptować to, jak wyglądamy. Bierzmy przykład z tych kreatywnych dziewczyn.