Poprosiła ochroniarzy o pomoc. Musieli wnieść go po schodach

Daniel Olbrychski ma wyjątkowo osobiste wspomnienie związane z Jolantą Kwaśniewską. Podczas paryskiej premiery "Pana Tadeusza" znalazła niecodzienny sposób, aby pomóc kontuzjowanemu aktorowi. Takiej reakcji pierwszej damy nikt się nie spodziewał.

Daniel Olbrychski o Jolancie Kwaśniewskiej
Daniel Olbrychski o Jolancie Kwaśniewskiej
Źródło zdjęć: © AKPA

Książka Eryka Priebe "Pierwsza wśród dam – Jolanta Kwaśniewska" zawiera 20 wywiadów ze znanymi osobami, które miały okazję obserwować Jolantę Kwaśniewską na różnych etapach jej medialnej kariery. Swoimi spostrzeżeniami i wspomnieniami podzielili się m.in. Irena Santor, Elżbieta Jaworowicz i Ryszard Kalisz.

Opowiedział o nich również aktor Daniel Olbrychski. Jolanta Kwaśniewska zapadła mu w pamięć m.in. przez sytuację, która miała miejsce w Paryżu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jola" zareagowała na niedyspozycję Olbrychskiego

- Ona jest wyrazistą, barwną, inteligentną i bardzo piękną osobą - mówi o Jolancie Kwaśniewskiej Daniel Olbrychski. - Miała okazję pełnić funkcję pierwszej damy przez dwie kadencje, czyli pełen możliwy okres. Robiła to przez dziesięć lat w sposób bardzo wyrazisty. Zawsze była osobą energiczną i aktywną, więc jej działania dotyczyły wielu dziedzin.

Aktor podzielił się również bardziej osobistymi wspomnieniami z pierwszą damą. - Odbyliśmy razem podróż do Wilna. Pani prezydentowa towarzyszyła ekipie filmu "Pan Tadeusz" w reżyserii Andrzeja Wajdy na wileńskiej premierze. To był bardzo "wesoły samolot". Była również na paryskiej premierze "Pana Tadeusza". Jej obecność podnosiła rangę wydarzenia.

I to właśnie w Paryżu doszło do bardzo niecodziennej, zabawnej sytuacji.

- Byłem wtedy po operacji nogi, poruszałem się o kulach, a każdy, kto zna budynek polskiej ambasady w Paryżu, wie, że do części, w której odbywają się przyjęcia, prowadzą szerokie i wysokie schody. Wejść byłoby mi trudno. Ale Jola – pozwalam sobie na taką poufałość, bo jesteśmy od lat po imieniu – zaordynowała, zwracając się do towarzyszących jej ochroniarzy: "Chłopcy, krzesełko z rączek i pana Daniela na krzesełko". Zostałem wniesiony na górę przez ochronę pani prezydentowej.

"Mamy szczęście do pierwszych dam"

Aktor wypowiadał się o Jolancie Kwaśniewskiej w samych superlatywach. - Ona zawsze pokazywała swój własny charakter, temperament i wiedzę. Po prostu jest osobą, która zjednuje sobie ludzi. Ludzi prostych, zwykłych, ale też głowy państw, przywódców i ich partnerki czy partnerów.

Następnie stwierdził, że mamy "fantastyczne szczęście do pierwszych dam". - Wszystkie nasze pierwsze damy to wspaniałe kobiety. Miałem to szczęście, że mogłem poznać wszystkie z nich, oprócz obecnej.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (98)