Poznaj otyłą instruktorkę fitness, która dowodzi, że rozmiar nie stanowi bariery w byciu aktywnym
W nowym dokumencie BBC3: Naga prawda: Otyłość, mężczyźni i kobiety wypowiadali się o dyskryminacji z powodu swojej wagi, która spotyka ich na co dzień.
01.05.2018 13:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
34-latka Kat pracuje jako instruktorka fitness. Zaszła w ciążę w wieku 16 lat. Po tym, jak jej chłopak porzucił wtedy ją i ich nienarodzone dziecko, nawiązała bardzo niezdrową relację z jedzeniem. Przytyła z rozmiaru M do rozmiaru XXXL, a to wszystko w ciągu zaledwie sześciu tygodni.
"To było niebezpieczne i czułam się komfortowo, ponieważ jestem bardzo niska. Moje ciało zmieniło się tak drastycznie, że nawet nie rozpoznałabym siebie w lustrze." – powiedziała Kat.
Później przez wiele lat walczyła o swoją pewność siebie, ujawniając, jak w przeszłości głodowała, przyjmowała tabletki odchudzające i prawie wylądowała na krawędzi bulimii.
Teraz regularnie spotyka się z uprzedzeniami z powodu swojej wagi, szczególnie w transporcie publicznym. Dodaje, że wiele osądów, na które się natknęła, pije do jej własnych zajęć fitnessowych: "Ludzie wchodzą i rozglądają się, żeby dowiedzieć się, kto jest instruktorem. Patrzą na mnie i słyszę tylko ”och". Tylko dlatego, że jestem dużą dziewczynką, nie oznacza, że nie mogę być aktywna i nie oznacza, że masz prawo mnie osądzać na podstawie tego, jak wyglądam".
Z medycznego punktu widzenia, otyłość można zdefiniować, gdy posiadane BMI wynosi 30 do 39,9. "Zdrową wagę" definiuje BMI między 18,5 a 24,9.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl