Przez lata nie płaciła składek. Tak wygląda jej życie na emeryturze
Małgorzata Ostrowska nie zwalnia tempa. Choć nie zobaczymy jej w nowym sezonie "The Voice Senior", artystka nie rezygnuje z pracy. W szczerych wypowiedziach mówi nie tylko o planach zawodowych, ale i o problemach z emeryturą, z jakimi mierzy się wielu polskich artystów. - Nie liczę na żadną emeryturę z ZUS-u - wyznała 67-letnia artystka. Cały czas intensywnie pracuje.
Małgorzata Ostrowska to jedna z najbardziej charakterystycznych postaci polskiej sceny muzycznej. Jej charyzmatyczny głos i rockowy styl na trwałe zapisały się w historii rodzimej muzyki. Karierę rozpoczęła w 1981 roku, dołączając do zespołu Lombard, z którym zdobyła ogólnopolską popularność.
Choć mogłoby się wydawać, że po tylu latach na scenie Ostrowska zwolniła tempo, nic bardziej mylnego. Artystka nadal intensywnie pracuje. W ostatnim sezonie widzowie mogli oglądać ją jako jurorkę w popularnym programie "The Voice Senior", gdzie zyskała sympatię zarówno uczestników, jak i publiczności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lanberry szczerze o odejściu z "TVOP"! Roxie Węgiel powinna zasiąść w fotelu jurorskim?
W następnym sezonie jednak nie zobaczymy jej w fotelu jurora. – W tym roku nie zasiadam w fotelu jurora. Zobaczymy, może w przyszłym roku, nie mam pojęcia, ale ja w tym roku mam bardzo pracowity sezon – przyznała w rozmowie z Jastrząb Post. Choć nie zdradza szczegółów, wiadomo, że kalendarz zawodowy 67-letniej piosenkarki jest wypełniony.
W ostatnich latach wokalistka coraz częściej mówi wprost o wyzwaniach, z jakimi mierzą się polscy artyści – także finansowo. Wyznała, że były lata, kiedy nie płaciła składek emerytalnych.
– Nie liczę na żadną emeryturę z ZUS-u, mam ją głęboko w zadzie, bo wiem, że będzie w ogóle śmieszna, nieistotna jest dla mnie. Kochani, gdybyśmy swoim pracodawcom, wszystkim estradom, potem agencjom organizującym dopisywali do tego jeszcze składkę ZUS-owską, to po prostu nie mielibyśmy połowy pracy – powiedziała jakiś czas temu w rozmowie z Wirtualną Polską.
– Bardzo często jest tak, że artyści, wbrew temu, co sądzi opinia szeroka, nie zarabiają na tyle, żeby płacić wysokie składki ZUS-owskie. (...) Czasami wystarcza na utrzymanie, a czasami nie. (...) Nie myślałam o tym wtedy tak dokładnie, po prostu nie stać mnie było na płacenie – przyznała w rozmowie z Pomponikiem. Później się to zmieniło. - Mam firmę i jest taki wymóg - dodała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.