Wpłacał po 100 zł miesięcznie. Tak dziś żyje na emeryturze
- Sam płaciłem. Były to małe stawki, chyba po 100 złotych miesięcznie, ale się płaciło. Chociaż moja emerytura nie jest jakaś wysoka, to ją mam - mówił o swoim świadczeniu z ZUS-u Zbigniew Buczkowski. Aktor ma 74 lata i nadal pracuje. - Jakbym nie miał pracy i musiałbym siedzieć w domu, to bym zgłupiał - tłumaczy w nowym wywiadzie.
Zbigniew Buczkowski jest aktywnym zawodowo emerytem
Zbigniew Buczkowski w marcu 2025 roku skończył 74 lata. Choć od niemal dekady mógłby już nie pracować i żyć z emerytury, nadal jest bardzo aktywny zawodowo. - Jakby ktoś mi powiedział, że mam już 74 lata, to tylko bym się zaśmiał. Cały czas jestem młodym chłopakiem, taki jestem mentalnie - mówi w najnowszym wywiadzie dla "Świat i Ludzie".
Nie zwalnia tempa. "Dopóki będę mógł, to będę pracował"
- Nie ma czegoś takiego jak aktor na emeryturze. Aktor najpierw gra młodych ludzi, później ojców, dziadków, a na końcu staruszków - przekonuje i deklaruje: - Przez całe życie pracowałem. I dopóki będę mógł, to będę pracował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głodowe emerytury gwiazd. "Składki trzeba odprowadzać od wszystkich zarobków"
Ulubieniec widzów mówi otwarcie: - Jakbym nie miał pracy i musiałbym siedzieć w domu, to bym zgłupiał - stwierdził w tej samej rozmowie. Nigdy publicznie nie narzekał na wysokość świadczenia z ZUS-u, ale też nie ukrywał, że jego emerytura nie należy do najwyższych.
Od siedmiu lat jest emerytem. "Sam płaciłem"
- Mnie dawno temu miła pani w ZUS-ie powiedziała, żebym sam wpłacał pieniądze co miesiąc na swoją emeryturę, bo ten czas szybko zleci. I tak robiłem. Sam płaciłem. Były to małe stawki, chyba po 100 złotych miesięcznie, ale się płaciło. Chociaż moja emerytura nie jest jakaś wysoka, to ją mam - wyznał niedawno w rozmowie z "Faktem". - Przeszedłem na emeryturę w wieku 67 lat, więc płaciłem dwa lata dłużej, niż dziś jest wymagane - dodał.
Co myśli o aktorach czy muzykach, którzy głośno żalą się na "głodowe emerytury" artystów? - Dzieje się tak dlatego, że nie płacili składek na ubezpieczenie społeczne. Gdy mówili mi, że mają jakieś głodowe stawki, pytałem, czy płacili składki. Odpowiadali, że nigdy. Więc teraz nie powinni się dziwić wysokością swojej emerytury - skwitował.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
