GwiazdyPrzemoc, gwałt, molestowanie. One były ofiarami

Przemoc, gwałt, molestowanie. One były ofiarami

Przemoc, gwałt, molestowanie. One były ofiarami

Z najnowszych badań wynika, że aż dziewięć na dziesięć Polek było molestowanych. Co piąta przeżyła gwałt. Statystyki wskazują, że przemocy doświadcza od 800 tys. do 1 mln Polek.

Aż dziewięć na dziesięć Polek było molestowanych. Co piąta została zgwałcona - wynika z badań przeprowadzonych przez Fundację na rzecz Równości i Emancypacji STER w 2015 roku w ramach projektu "Przełamać tabu - prawa ofiar przemocy seksualnej". 21 proc. kobiet ma za sobą doświadczenie gwałtu ze strony obecnego partnera, a 63 proc. ze strony byłego partnera.

Statystyki wskazują, że przemocy doświadcza od 800 tys. do 1 mln Polek.
Przemoc domowa to wciąż bardzo silne tabu. Ofiary sparaliżowane są strachem i wstydem. Często latami tkwią w beznadziejnej sytuacji, nie wiedząc jednocześnie, jak obronić siebie i walczyć o swoje prawa. Zrobienie pierwszego kroku, by przeciwstawić się przemocy, jest najtrudniejsze.
Zobaczcie znane kobiety, które przełamały zmowę milczenia.

25 listopada przypada Międzynarodowy Dzień Walki z Przemocą wobec Kobiet. W ubiegłym roku, Joanna Koroniewska zaangażowała się w akcję Fundacji Centrum Praw Kobiet "Scena za ścianą". Miała ona zwrócić uwagę na problem przemocy wobec kobiet, która często rozgrywa się w naszym najbliższym otoczeniu. Aktorka umieściła wtedy na swoim profilu na Facebooku zdjęcia zza kulis sesji na potrzeby kampanii. W akcji wzięły udział również Grażyna Wolszczak (na zdjęciu) oraz Tamara Arciuch.

(gabi)/WP Kobieta

1 / 9

Edyta Górniak

Obraz
© AKPA

Z badań fundacji STER wynika, że gwałt rzadko wygląda tak, jak niektórzy to sobie wyobrażają: nieznany sprawca czai się w parku i wciąga w krzaki. Tylko w 8 procentach przypadków gwałci ktoś nieznany. W większości przypadków to obecny lub były partner. Czasami to szef, nauczyciel; w co dziesiątym przypadku kolega.

Niewiele jest kobiet, zwłaszcza znanych, które mają odwagę mówić publicznie o wydarzeniach z przeszłości, które zraniły je na całe życie.
Te, które odważą się na to, spotykają się ze współczuciem. A ich wyznania pomagają innym kobietom, które przeżyły podobne piekło.

Piosenkarka Edyta Górniak jako nastolatka była bita i upokarzana przez swojego ojczyma i jego kolegów. Doszło nawet do tego, że jeden z jego kolegów miał ją molestować. W rozmowie z Magdą Mołek wyznała, że została zgwałcona przez przyjaciela jej rodziców. Gwałciciel miał zaszantażować ją ujawnieniem kasety wideo z tamtego zdarzenia.

2 / 9

Beata Pawlikowska

Obraz
© AKPA

Są piękne, przebojowe, często uśmiechnięte, jednak musiały się zmagać z wieloma demonami. Każda z nich przeżyła wielką traumę, jaką jest gwałt. Teraz ostrzegają inne kobiety.

"Już mogę mówić o tym spokojnie. Wiem, że jest wiele osób tak zagubionych, jak ja byłam kiedyś. Jeśli ktoś usłyszy tę historię ode mnie, może nie wpakuje się w kłopoty" - opowiadała Beata Pawlikowska.

W programie "Niepokonani" tłumaczyła Krzysztofowi Ziemcowi powody, dla których zdecydowała się mówić głośno o gwałcie, którego doświadczyła.
"Poszłam na dyskotekę w Londynie, spotkałam chłopaka, bawiliśmy się. Pochwaliłam się, że piszę opowiadania. Wyznał, że też coś pisze. Wyciągnął skręta, piliśmy szampana. Wszystkie używki pomieszane ze sobą plus chęć potwierdzenia swojej wartości w czyichś oczach - to była wybuchowa mieszanka" - opowiadała Pawlikowska.
Zaproponował, że zapozna ją ze swoją twórczością. "Poszliśmy do jego mieszkania, a on zamknął drzwi na klucz i go schował. Miałam niezbyt dobre przeczucia, ale poprosiłam, by pokazał mi opowiadania. Pokazał mi coś innego...
Kazał mi się rozebrać, mimo że płakałam. Zgwałcił mnie, a potem zasnął kamiennym snem. Nauczyło mnie to myślenia o konsekwencjach moich czynów" - dodała.

Popularna podróżniczka, pisarka i dziennikarka długo walczyła z demonami. Była uzależniona od alkoholu, podjęła próbę samobójczą, chorowała na anoreksję i bulimię. Doświadczyła wielu skrajnych emocji, ale teraz jest spokojna i zaprzyjaźniona ze sobą - jak mówi.

3 / 9

Lady Gaga

Obraz
© AFP

Wokalistka przyzwyczaiła nas do tego, że chce szokować za wszelką cenę, ale tym razem nie wzbudziła zainteresowania kolejną suknią wykonaną z mięsa czy nietypową fryzurą.
Stefani Germanotta wyznała, że została zgwałcona, gdy miała 19 lat.
Sprawcą był mężczyzna starszy od niej o 20 lat. "Takie historie zdarzają się każdego dnia, co jest smutne i przerażające. Najbardziej uderzyło mnie to nie zaraz po gwałcie, ale 5 lat później. Dopiero wtedy doznałam szoku i nie mogłam się pozbierać" - wyznała.
Gaga poradziła sobie z traumą dzięki pomocy psychologa.

4 / 9

Joan Collins

Obraz
© AFP

Gwiazda serialu "Dynastia" przeszła przez piekło, o którym opowiedziała dopiero w autobiografii. Została wielokrotnie zgwałcona przez aktora - Maxwella Reeda, który dopuścił się tego czynu na pierwszej randce. Collins była dziewicą.
"Na początku byłam nim zachwycona. Kiedy go poznałam, zaprosił mnie do swojego hotelu, gdzie podał mi colę z rumem, do którego, jak się później okazało, dorzucił jakiś środek odurzający. Potem zgwałcił mnie na kanapie kilka razy" - cytuje wyznanie aktorki "Super Express".
Nie zgłosiła policji gwałtu, tylko przystała na kolejne randki, a po kilku miesiącach zgodziła się za niego wyjść.
"Tak wyglądały lata pięćdziesiąte. Gdy traciłaś z kimś cnotę, przyjmowałaś jego oświadczyny'' - komentowała w wywiadach. Dodajmy, że małżeństwo przetrwało 4 lata.

5 / 9

Maryla Rodowicz

Obraz
© AKPA

Maryla Rodowicz nigdy nie robiła tajemnicy ze swojego życia prywatnego, jednak najwyraźniej w jej biografii było jeszcze wiele ciemnych kart. Rodowicz odkryła je w swojej książce "Wariatka tańczy".
Jedną z tajemnic, które zdradza w książce gwiazda, jest informacja o tym, że była w młodości molestowana seksualnie.
"Zbliżał się koniec roku, a ja miałam trzy dwóje z matematyką. Na gwałt potrzebne były korepetycje, więc mama znalazła jakiegoś młodego człowieka, zaraz po studiach, który mnie przy okazji molestował. W moim własnym domu. Wszyscy wychodzili z domu, żebym mogła się skupić, a on wtedy się do mnie dobierał. Wstydziłam się komukolwiek powiedzieć. Nie poskarżyłam się więc, ale bardzo się broniłam przed tymi korepetycjami - czytamy w autobiografii Maryli Rodowicz.

6 / 9

Kora

Obraz
© AKPA

Kora wyznała, że była molestowana, gdy miała dziesięć lat i wpadła w ręce proboszcza parafii w Krakowie. "Wpychał mi jęzor do ust i gmerał w majtkach" - powiedziała Kora. Do poniżających ją kontaktów z księdzem dochodziło wtedy, gdy udało mu się zaciągnąć ją do swego mieszkania. Gwiazda twierdzi, że był to coniedzielny rytuał, gdy proboszcz kończył śniadanie i urządzał spotkanie z dziećmi.

"Miał pod sutanną spodnie, a w tych spodniach cukierki w głębokich kieszeniach. Dziewczynki musiały podchodzić po kolei i grzebać w kieszeniach, by znaleźć cukierka. Przy okazji grzebały wiadomo gdzie" - obrazowo opowiadała słynna artystka.

7 / 9

Katarzyna Figura

Obraz
© AKPA

Za pozornie cukierkowym życiem gwiazd kryje się wiele dramatów. Strach przed ojcem alkoholikiem, bicie czy poniżanie przez mężów.
Wstrząsające wyznanie Katarzyny Figury, że przez lata była bita przez męża, nie jest wyjątkowe w świecie show-biznesu.
- Wiesz, jak bardzo boli, jak cię ktoś kopnie w kość piszczelową? - pytała dziennikarkę "Vivy!". Z relacji gwiazdy wynika, że była latami bita i poniżana przez męża. "To była szarpanina, plucie w twarz, bicie w głowę, w twarz, kopanie..." - relacjonowała.
Mąż Katarzyny Figury miał także używać przemocy wobec ich córek. Aktorka założyła na policji Niebieską Kartę, która gwarantowała jej opiekę funkcjonariuszy i kuratora.

8 / 9

Anna Samusionek

Obraz
© AKPA

Anna Samusionek także była ofiarą przemocy domowej. Kilka lat temu odeszła od męża, bo - jak mówiła - była bita. W rozmowie z tygodnikiem "Rewia" opowiedziała, jak wygląda dziś jej życie.
- I dobrze zrobiłam! Dziś jestem kobietą świadomą swojej wartości. Wróciłam do intensywniejszej pracy. Osiągnęłam wewnętrzną równowagę i polubiłam siebie - zwierzyła się aktorka w rozmowie z magazynem.
- Ciężkie doświadczenia należy przekuć w pozytywne działanie. Nadać im sens. Założyłam fundację "Razem lepiej". Chcę powiedzieć kobietom, że to nie wina ich "złego zachowania". Dla agresywnego człowieka każdy pretekst jest dobry - wyznaje Anna Samusionek.

9 / 9

Halle Berry

Obraz
© AFP

Zanim stała się sławna, spotykała się z czarnoskórym aktorem Wesleyem Snipesem, który okazał się damskim bokserem. Kiedyś pobił ją tak, że prawie straciła słuch w lewym uchu. Wtedy obiecała sobie, że więcej nie pozwoli się tak traktować. - Niestety, wychowałam się w rodzinie naznaczonej przemocą. Jako dziecko byłam świadkiem, jak mój ojciec alkoholik znęcał się nad mamą. Te przerażające przeżycia zostawiły ślad w mojej psychice. Długo cierpiałam na syndrom ofiary, nieświadomie przyciągałam mężczyzn katów - uważa aktorka.

Jednym z nich okazał się jej pierwszy mąż, bejsbolista David Justice. Sportowiec słynął z agresywnego charakteru. Do jego ulubionych metod zastraszania bliskich należało grożenie im bronią.

Schronisko dla ofiar przemocy domowej "Jenesse Center" w Los Angeles. Halle Berry - co tydzień - ma tu spotkanie z kobietami, które znalazły w sobie siłę, żeby uciec od mężów tyranów. - Jest takie miejsce w mojej duszy, które rozumie, co przeżywacie. Wiem, jakie zniszczenie powoduje przemoc i jak trudno jest odbudować poczucie wartości, gdy wycierpiało się tak wiele - mówi aktorka. - Ale chcę was prosić, żebyście się nie poddawały. Też byłam ofiarą przemocy, nie miałam odwagi o tym mówić. Myślałam, że to moja wina, chciałam skończyć ze sobą. Po latach terapii zrozumiałam: nie jestem gorsza od innych, zasługuję na miłość i szacunek. Kiedyś myślałam, że nad moim życiem wisi klątwa. Dziś mam odwagę, by przerwać złą passę.

(gabi)/WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (161)