Przez kilka dni nosiła lateksowe sukienki. "To była prawdziwa udręka!"
Wyobraź sobie, że z twojej szafy znikają wszystkie wygodne ubrania, a ich miejsce zajmują lateksowe sukienki. Jak wyglądałaby twoja codzienność, gdybyś na co dzień musiała nosić jedną z takich kreacji? Z tym zadaniem postanowiła zmierzyć się redaktorka serwisu Huffington Post, Jamie Alyson Feldman. Doświadczeniami podzieliła się z czytelnikami.
03.11.2017 | aktual.: 03.11.2017 16:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jamie Alyson Feldman od dawna z podziwem patrzyła na gwiazdy estrady noszące obcisłe, lateksowe ubrania. Na scenie prezentowały się w nich świetnie, ale czy równie dobrze sprawdziłyby się na co dzień? Gdy Jamie zobaczyła Nicki Minaj w lateksowym kombinezonie na gali MTV Video Music Awards 2017, wpadła na zaskakujący pomysł. Kupiła 2 sukienki w całości pokryte czarnym lateksem i nosiła je przez kilka dni. - Jeżeli Nicki Minaj jakoś w nich wytrzymuje, to czemu ja miałabym nie dać rady? - pomyślała.
- Pierwsza rzecz, na którą zwróciłam uwagę, to grubość materiału - wyznaje. Wyobrażała sobie, że sukienki będą uszyte z grubego plastiku, ale okazało się, że był bardzo cienki. - Gdy włożyłam na siebie sukienkę i zapięłam suwak, moja sylwetka wyglądała świetnie. Nie musiałam nawet nosić stanika. Ale poczułam się w niej jak w bardzo obcisłym jednoczęściowym kostiumie kąpielowym – dodaje.
Na zewnątrz było chłodno, a lateksowe kreacje Feldman wyraźnie odsłaniały górne partie ciała, więc redaktorka postanowiła nosić je w połączeniu ze skórzaną kurtką. Nasza bohaterka szybko poczuła na sobie spojrzenia obcych ludzi. - Zaczęło mnie to drażnić - wyznaje. Ale to był dopiero początek jej męki.
Już pierwszego dnia okazało się, że wykonywanie codziennych aktywności, takich jak jazda na rowerze, chodzenie po schodach czy szybki marsz w kierunku nadjeżdżającego metra, było dla niej prawdziwym wyzwaniem. - Wolne chodzenie nie było dla mnie aż takim problemem, ale przez opinający materiał nie byłam w stanie przyspieszyć kroku. Gwiazdy mają ułatwione zadanie, bo wszędzie wożone są samochodami, ale ja nie miałam taryfy ulgowej.
Jamie pokazała kilka zdjęć, na których widać, jak nieudolnie próbuje wchodzić po schodach i jeździ na rowerze. - Czułam, jakby moje nogi były złączonymi ze sobą magnesami - opisuje Feldman.
Redaktorka stwierdziła, że trudno czuć się seksownie w tak niewygodnym ubraniu. Teraz, gdy już wie, ile wyrzeczeń kosztuje taki strój, jeszcze bardziej zaczęła doceniać gwiazdy. Kim Kardashian, Beyonce czy Nicki Minaj rzeczywiście nie mają łatwego życia...