WAŻNE
TERAZ

"Byłam sześćdziesioną". Wstrząsające, co zrobiła jej klasa

Przychodzą przed jej dom co noc. Wszystko się nagrało

Anna Bardowska, znana z programu "Rolnik szuka żony", pożaliła się swoim obserwatorom na nieproszonych gości, którzy przychodzą pod jej dom każdej nocy. Całą sytuację uwieczniła na nagraniu z kamery. "To jest straszne" - napisała.

Anna Bardowska żaliła się internautom na lisy w gospodarstwieAnna Bardowska żaliła się internautom na lisy w gospodarstwie
Źródło zdjęć: © AKPA, Instagram

Anna Bardowska była jedną z uczestniczek popularnego programu "Rolnik szuka żony". Kobieta wzięła udział w drugiej edycji show, w którym udało jej się zdobyć miłość. Podbiła serce Grzegorza, z którym stworzyła udany związek. Para w 2016 roku wzięła ślub, a później doczekała się dwójki pociech: Jasia i Liwii.

Anna Bardowska pokazała nagranie. "To jest straszne"

Bardowska aktywnie prowadzi swój instagramowy profil, na którym dzieli się chwilami z codziennego życia. Jej relacje cieszą się dużym zainteresowaniem – obserwuje ją już ponad 295 tysięcy użytkowników. Szczegółowo relacjonowała w mediach społecznościowych na przykład budowę domu, w którym kilka miesięcy temu zamieszkała z rodziną.

Niedawno kobieta pożaliła użytkownikom z powodu nieprzyjemnej sytuacji, która spotyka regularnie ją oraz jej męża. Jak się okazało, do gospodarstwa rodziny co noc przychodzą nieproszeni goście - lisy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rolnicy znajdują żony. Hit TVP naprawdę działa

Rolniczka udostępniła na InstaStories nocne nagranie z kamery. Widać na nim, jak drapieżniki grasują nieopodal domu. - To jest straszne. Chodzą tutaj po całym ogrodzie, truskawki sobie podgryzają. Cztery pary butów nam zjadły - wytłumaczyła.

Relacja Anny Bardowskiej
Relacja Anny Bardowskiej © Instagram
Relacja Anny Bardowskiej
Relacja Anny Bardowskiej © Instagram

Lis w gospodarstwie to częsty widok

Lisy bardzo chętnie żerują w pobliżu gospodarstw rolnych. Ich głównym przysmakiem są co prawda gryzonie, ale ochoczo polują też na ptaki – w tym na przykład drób, a także i inne zwierzęta, jak chociażby nowonarodzone prosięta czy jagnięta. Rolnicy muszą więc zadbać o solidne zabezpieczenie gospodarstwa.

Lisy są też roznosicielami wścieklizny - niezwykle groźnej, śmiertelnej choroby dla zwierząt i ludzi. Dzikie zwierzęta, które są na nią chore, tracą naturalną bojaźń przed ludźmi - ważne więc, żeby nie zbliżać się do nich, jeśli jesteśmy w pobliżu.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Masz to w szufladzie? Gra może być warta prawie 2 tysiące
Masz to w szufladzie? Gra może być warta prawie 2 tysiące
Uważaj przy wyborze chryzantem. Te zwiędną po kilku dniach
Uważaj przy wyborze chryzantem. Te zwiędną po kilku dniach
Rezygnują z seksu. Eksperci wskazali powody
Rezygnują z seksu. Eksperci wskazali powody
Mazurek vs Bagi. Ekspertka krytykuje zachowanie dziennikarza
Mazurek vs Bagi. Ekspertka krytykuje zachowanie dziennikarza
Ile potrzebujesz snu? Ekspert radzi, jak to sprawdzić
Ile potrzebujesz snu? Ekspert radzi, jak to sprawdzić
Żyje w związku LAT. "Uprawiamy ten proceder od prawie 40 lat"
Żyje w związku LAT. "Uprawiamy ten proceder od prawie 40 lat"
Przechodzą żałobę po zwierzętach. "Urny często pozostają w domach"
Przechodzą żałobę po zwierzętach. "Urny często pozostają w domach"
Przegoniła konkurencję. Tak Patrycja Markowska poznała męża
Przegoniła konkurencję. Tak Patrycja Markowska poznała męża
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Oto kto skorzysta
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Oto kto skorzysta
Joanna Frątczak-Kazana: Pomaganie napędza mnie do działania
Joanna Frątczak-Kazana: Pomaganie napędza mnie do działania
Mówisz sam do siebie? Psycholog mówi, o czym to świadczy
Mówisz sam do siebie? Psycholog mówi, o czym to świadczy
"Tu pracuję, tam żyję". Wyznał, dlaczego nie mieszka już w Polsce
"Tu pracuję, tam żyję". Wyznał, dlaczego nie mieszka już w Polsce