Retinoidy tylko na noc i tylko dwa razy w tygodniu? Rozwiewamy wątpliwości
Masz wrażenie, że wszyscy wokół stosują retinoidy i tylko ty tego nie robisz, bo nie wiesz, czym one tak naprawdę są i jak je stosować, żeby nie wyrządzić sobie krzywdy? Pomożemy rozwiać twoje wątpliwości i odpowiemy na cztery najczęściej nurtujące pytania, byś bez obaw mogła sięgnąć po te cudowne kosmetyki.
Retinoidy, czyli co to właściwie jest?
Retinoidy to pochodne witaminy A, która odgrywa niebagatelną rolę w dbaniu o skórę. Pod tym pojęciem kryje się tak wiele substancji, że pogrupowano je w cztery generacje. Każda z nich ma nieco inne działanie. W kosmetyce najczęściej wykorzystywane są retinoidy I generacji, przede wszystkim retinol i retinal, mające udowodnione naukowo działanie przeciwstarzeniowe. Nie dziwi więc fakt, że powszechnie uważa się je za podstawę pielęgnacji anti ageing. Za pan brat z nimi są również osoby z przebarwieniami, bliznami i trądzikiem – retinoidy z I grupy świetnie sobie z nimi radzą.
W serum i kremie Mokosh znajdziecie natomiast połączenie silnie nawilżającej odmiany retinolu H10 z retinoidem III generacji – Hydroxypinacolone retinoate (HPR). Taki duet widocznie poprawia stan skóry, która staje się gładsza, zmarszczki są wypełnione, a to wszystko bez typowych dla retinoidów skutków ubocznych: odwodnienia, podrażnień, zaczerwienień.
Co dobrego retinoidy zrobią mojej skórze?
Retinoidy dbają o skórę na wielu płaszczyznach. Złuszczają, eliminując tym samym zaskórniki i natychmiastowo poprawiając wygląd skóry, wyrównują koloryt, eliminując przebarwienia i spłycając blizny, a do tego jeszcze nawilżają. Działają oczywiście także przeciwstarzeniowo i to na wiele sposobów – z jednej strony retinoidy to silne antyoksydanty, które zwalczają wolne rodniki, a więc małe szkodniki odpowiedzialne za starzenie się komórek; z drugiej dbają o zachowanie jędrności skóry, ponieważ pobudzają produkcję kolagenu i elastyny.
Można więc śmiało stwierdzić, że z działania retinoidów będą zadowolone osoby z cerą tłustą, problematyczną, odwodnioną, a także z pierwszymi oznakami starzenia czy widocznymi przebarwieniami.
Spójrzcie tylko, jak długa jest lista korzyści ze stosowania reinoidów:
- spłycenie zmarszczek;
- spowalnianie procesów starzenia;
- rozjaśnienie przebarwień;
- nawilżenie;
- przy długotrwałej kuracji poprawa owalu twarzy;
- zminimalizowanie powstawania zaskórników;
- regulacja wydzielania sebum;
- spłycenie blizn potrądzikowych.
Jak włączyć retinoidy do swojej pielęgnacji?
Eksperci z dziedziny kosmetologii zalecają stopniowe wprowadzanie retinolu do swojej rutyny pielęgnacyjnej. To aktywny składnik, który może wywołać podrażnienia, zaczerwienienia, łuszczenie naskórka. By uniknąć skutków ubocznych, skóra musi nauczyć się więc tolerancji na ten składnik. Jak jej w tym pomóc?
Na początku przygody z retinolem zaleca się stosować kosmetyki z niższym stężeniem i nakładać je maksymalnie 3 razy w tygodniu, zawsze na noc. Po mniej więcej dwóch tygodniach, jeśli nie wystąpią żadne efekty niepożądane, można zwiększyć częstotliwość stosowania retinolu do 4-5 razy w tygodniu.
Inaczej rzecz się ma w przypadku retinoidów H10 i HPR, które zastosowano w kremie i serum Mokosh. Tu ryzyko wystąpienia podrażnień, przesuszeń czy zaczerwienień jest niewielkie, dlatego włączenie tych kosmetyków do swojej pielęgnacji nie wymaga budowania tolerancji. Jedynie w przypadku skóry bardzo wrażliwej warto wykonać test na fragmencie skóry lub wprowadzać nowe kosmetyki stopniowo, stosując je co kilka dni.
Jak je stosować?
Stosując retinoidy, należy unikać kosmetyków ze składnikami drażniącymi i złuszczającymi oraz o niskim pH. Mowa przede wszystkim o kwasach AHA i BHA oraz witaminie C w formie kwasu L-askorbinowego (Ascorbic acid). Najlepiej całkowicie zrezygnować z ich stosowania podczas kuracji retinoidami.
Warto natomiast po nałożeniu retinoidów dodatkowo zastosować produkty odżywcze i nawilżające, by nie dopuścić do przesuszenia skóry.
Co do zasady retinoidy stosuje się na noc. Wyjątkiem jest retinol H10 obecny w kremie i serum Mokosh, który można aplikować także na dzień. Jednak bez względu na to, czy pochodne witaminy A stosujesz rano, czy wieczorem, nie zapominaj o ochronie przeciwsłonecznej. Krem z SFPR 50 to nieodzowny element kuracji retinoidami.