Rewia mody w dawnym Cannes

Jeszcze w 1946 roku Lazurowe Wybrzeże przyciągało tylko branżę filmową i entuzjastów kina. Z biegiem czasu grono zainteresowanych wydarzeniem w Cannes znacznie się powiększyło. Słoneczne plaże zamieniły się w prawdziwą rewię mody, a czerwony dywan stał się idealnym miejscem na zaprezentowanie swojej osoby przed obiektywami fotoreporterów.

Stylizacje gwiazd z festiwalu w Cannes doczekały się już odrębnego rozdziału w historii mody. Kto zasłużył sobie na miejsce w gronie najbardziej zapamiętanych? Przy rozpoczynającej się właśnie 69. edycji tego wydarzenia, taka lista mogłaby się ciągnąć w nieskończoność. Przyjrzyjmy się zatem bliżej słynnym kreacjom z poprzednich dekad - od lat 50. do początku lat 90.

Podobno kiedy pojawiła się w bikini na canneńskiej plaży, zatamowała ruch w całym mieście. Zaintrygowani urodą 19-latki kierowcy krążyli wokół bulwaru Croissette, skutecznie utrudniając gościom dotarcie na festiwal filmowy. Po takim debiucie można było się spodziewać, że Brigitte Bardot, świeżo upieczona żona francuskiego reżysera Rogera Vadima, nie przejdzie niezauważona po czerwonym dywanie. Przed obiektywami fotografów wschodząca gwiazda francuskiej Nowej Fali zaprezentowała się w jasnej balowej sukni z futrzaną etolą i operowymi rękawiczkami.

Mówi się, że 8. edycja festiwalu filmowego w Cannes miała tak naprawdę jedną gwiazdę - została nią włoska aktorka Sophia Loren. Podobno 23-letnia piękność tego wieczora była najczęściej fotografowaną osobą na czerwonym dywanie. Przed obiektywem fotoreporterów zaprezentowała się w klasycznej balowej sukni z rozłożystym dołem z koronek i plisów oraz dopasowanym gorsetem mocno uwydatniającym jej wąską talię. Do stylizacji dobrała czarne operowe rękawiczki, bogato zdobioną kolię oraz jasną futrzaną etolę.

Ulubiona blondynka Hitchcocka przy każdym swoim wejściu na salony, błyszczała na czerwonym dywanie. Wśród jej ikonicznych stylizacji z Cannes, najczęściej wymienia się rozkloszowaną sukienkę w odcieniu ciemnej czerwieni z białą futrzaną etolą. A jednak w tym samym roku zaprezentowała na sobie element garderoby, który zdecydowanie przebił popularnością wytworną kreację z festiwalu. Mowa tu oczywiście o spodniach capri, o charakterystycznych zwężających się nogawkach do połowy łydki, zazwyczaj z rozciętymi po bokach szwami.

Na jednym ze spacerów po słonecznej francuskiej riwierze, hollywoodzka gwiazda zaprezentowała się fotoreporterom w czarnych spodniach z wysokim stanem, zdobionych kwiatowymi wzorami. Od tamtej pory słynny krój ubrania jest nieodłącznie kojarzony z garderobą księżnej Monako.

Największa miłośniczka diamentów w historii Hollywood nie wyobrażała sobie wejścia na czerwony dywan w Cannes bez ulubionych klejnotów. Czasem zamiast kolczyków i naszyjnika decydowała się na mniej klasyczne ozdoby.

- Kiedy Mike (trzeci mąż Elizabeth Taylor – przyp.red.) dał mi tę tiarę, powiedział: „Jesteś moją królową, dlatego uważam, że powinnaś ją nosić – napisała hollywoodzka gwiazda w książce „My Love Affair with Jewelry”.

- Założyłam ją po raz pierwszy, kiedy pojawiliśmy się na rozdaniu nagród Akademii. To była perfekcyjna noc, ponieważ film Mike’a „W osiemdziesiąt dni dookoła świata” zdobył Oscara w kategorii Najlepszy Film. Wówczas noszenie tiary wcale nie było modne, ale ja i tak ją założyłam. Tego wieczora on (Mike Todd – przyp.red.) był moim królem – dodała.

Pamiętacie wiosenno-letnią kolekcję 2013, którą na nowojorskim wybiegu zaprezentował Marc Jacobs? Dominowały w niej projekty w kontrastowe geometryczne wzory jak ze sztuki op-artu lat 60. Znamy już źródło inspiracji.

Na premierze „Popiołów” Andrzeja Wajdy, francuska aktorka Catherine Deneuve pojawiła się w długiej cekinowej sukience-tubie w srebrno-białe paski. Projekt pochodzi z kolekcji Yvesa Saint Laurenta na wiosenno-letni sezon 1966 (był to rok, który zapoczątkował wielką przyjaźń słynnego projektanta z filmową gwiazdą – przyp.red.). Do efektownej kreacji, która idealnie wpisuje się w charakter swingujących lat 60., Deneuve dobrała białe operowe rękawiczki oraz opaskę do włosów z kokardą. Tego wieczora aktorce towarzyszył jej ówczesny mąż, brytyjski fotograf David Bailey.

Na znacznie większą ekstrawagancję z cekinami w roli głównej pozwoliła sobie brytyjska aktorka Vanessa Redgrave. Przy okazji premiery „Powiększenia” Michelangelo Antonioniego, gwiazda zaprezentowała się w błyszczącym szeregiem detali wieczorowym kostiumie, na który składały się ozdobne rajstopy i trapezowa tunika.

Zwiewna szyfonowa sukienka w pastelowym odcieniu niebieskiego to projekt autorstwa Catherine Walker, jednej z ulubionych projektantek księżnej Diany. Elegancka kreacja z drapowanym gorsetem odkrywającym ramiona i transparentnym długim szalem doczekała się częstych porównań do filmowego kostiumu Grace Kelly z produkcji Alfreda Hitchocka, „Złodziej w hotelu”.

Awangardowy gorset o charakterystycznych stożkowych miseczkach autorstwa francuskiego projektanta Jeana Paula Gaultiera na stałe zapisał się na liście najbardziej ikonicznych elementów garderoby w historii mody. Pomysł powstał z myślą o Madonnie, przy okazji trasy koncertowej piosenkarki „Blond Ambition Tour” w 1990 roku. I choć muzyczna scena przyjmowała z otwartymi rękoma wszelkie ekstrawagancje Gaultiera, takie pomysły na czerwonym dywanie w Cannes nie zawsze były mile widziane.

- Odmówiono mi wejścia na festiwal filmowy w Cannes. Tak! Za pierwszym razem byłem w smokingu, ale miałem na sobie szorty. Czarne. Za drugim razem zastąpiłem je kiltem. Ponownie dostałem odmowę. Za trzecim razem przybyłem z Madonną – byłem w łóżku z Madonną…ona była jak mój paszport, więc tym razem się udało (nawiązanie do odbywającej się wówczas premiery filmu z udziałem piosenkarki – „W łóżku z Madonną” – przyp.red.) – cytuje wypowiedź słynnego projektanta serwis Popsugar.