Rewolucyjne odkrycie dotyczące tkanki tłuszczowej
Tkanka tłuszczowa pomaga zwalczać infekcje i może być niezbędna do zachowania zdrowia całego organizmu. Tak wynika z badań opublikowanych niedawno w magazynie „Science”.
24.07.2015 | aktual.: 24.04.2019 11:19
Jeśli chcemy być zdrowi, musimy mieć smukłe ciało bez grama tłuszczu – takie informacje od lat płyną do nas z mediów. Eksperyment przeprowadzony w zeszłym roku na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego udowadnia jednak coś innego. Badacze wstrzykiwali pod skórę myszy bakterie Staphylococcus aureus. Po kilku godzinach, ku zaskoczeniu naukowców, komórki tłuszczowe znajdujące się pod skórą zadziałały na podobnej zasadzie jak antybiotyk. Uwolniły katelicydynę, która uszkodziła błony komórkowe bakterii, a tym samym uniemożliwiła wirusom powodowanie zniszczeń. Identyczny eksperyment przeprowadzono na myszach, które nie miały w ciele tkanki tłuszczowej. W ich przypadku reakcja obronna nie wystąpiła. Zespół kierowany przez Richarda Gallo wyhodował też w laboratorium ludzkie komórki tłuszczowe. Okazało się, że one również mają umiejętność wydzielania katelicydyny.
Wniosek? - Tkanka tłuszczowa spełnia dodatkową rolę, której nie podejrzewaliśmy - komentuje wyniki badań Jay Kolls z University of Pittsburgh. Produkuje przeciwciała i to o wiele szybciej niż inne części organizmu, przez co może być ważna dla zachowania odporności. Czy zatem osoby otyłe są zdrowsze niż te szczupłe? Część z nich cierpi na cukrzycę drugiego typu (powszechniejszą wśród osób otyłych i występującą rzadko u szczupłych), która uodparnia komórki tłuszczu na insulinę a być może i na katelicydynę – twierdzi Kolls. Dlatego osoby z prawidłową ilością tkanki tłuszczowej w organizmie mogą rzeczywiście być bardziej odporne, jednak powyżej poziomu otyłości dobroczynne działanie tkanki tłuszczowej staje się coraz słabiej odczuwalne.