Rozporek w sukience sięgał do samego pasa. Iskra Lawrence poszła na całość
Na wręczeniu nagród SAG, czyli Screen Actors Guild, pojawiły się najlepsze hollywoodzkie aktorki na czele z Nicole Kidman, Kate Hudson, Margot Robbie czy Halle Berry. Jednak głośno zrobiło się nie o gwiazdach filmowych, a o modelce plus size, Iskrze Lawrence, która na czerwonym dywanie narobiła sporo zamieszania swoją wyzywającą kreacją. Zobaczcie, jak wyglądała.
Przełomowa gala
Gala wręczenia nagród SAG po raz pierwszy w historii została poprowadzona przez kobietę, aktorkę Kristen Bell. - Żyjemy w przełomowym momencie, maszerujemy naprzód z pozytywną energią i skupieniem, dopilnujmy, byśmy pełniły tę misję z empatią i wytrwałością - oświadczyła w mowie powitalnej. Wydarzenie skupiło same hollywoodzkie sławy. Nie zabrakło również słynnej modelki plus size, Iskry Lawrence. Gwiazda za sprawą odważnej kreacji wykorzystała w pełni swoje 5 minut na ściance.
Kreacja w stylu Kim Kardashian
Co wybrała modelka na galę SAG? Przylegającą do ciała kreację, której nie powstydziłaby się sama Kim Kardashian. Coś seksownego, wyzywającego i wieczorowego. W roli głównej czarna sukienka z asymetryczną górą i dołem sięgającym do ziemi. Kreacja marki House of CB wyglądała na stonowaną do momentu, aż modelka nie odwróciła się bokiem.
Gigantyczny rozporek
Kiedy Iskra pozowała przodem do fotoreporterów, trudno było bowiem dostrzec gigantyczny rozporek znajdujący się na lewym boku sukni. Modelka nie zamierzała jednak długo się z nim kryć. Efekt "wow" zaprezentowała w pełnej krasie, odwracając się bokiem i przenosząc ciało z jednej nogi na drugą.
Asymetria z dużym ryzykiem
Wycięcie odsłaniało całe udo a nawet biodro 27-latki. Krągłe kształty ujrzały światło dzienne, a fani zaczęli zastanawiać się, czy modelka przypadkiem nie zapomniała o jednym elemencie garderoby, czyli majtkach. Trudno sobie wyobrazić, jak wysokie musiałyby być, skoro rozporek sięgał do talii. Być może rezygnacja z dolnej części bielizny również była formą inspiracji stylem Kardashianek, które znane są przecież z takich eksperymentów. Iskra Lawrence swój look uzupełniła złotymi sandałkami na szpilce. W kwestii makijażu i fryzury postawiła na minimalizm.
Plus size jest sexy
Wybór takiej kreacji podyktowany był chęcią promowania pozytywnego podejścia do swojego ciała. Modelka udowadnia, że kobiety plus size też mogą wyglądać seksownie.- Jeszcze 5 lat temu żadna dziewczyna nie chciała mieć wielkiego tyłka - powiedziała Iskra Lawrence na antenie iTV. 27-latka pomaga kobietom przejść drogę do akceptacji, jaką sama pokonała. Niedawno wystartował jej projekt EveryBODY with Iskra – strona internetowa ze zdrowymi przepisami, przyjemnymi ćwiczeniami i blog, na którym 27-latka dzieli się sposobami na zmianę emocjonalnego stosunku do jedzenia, czy powstrzymywanie natłoku negatywnych myśli.