Blisko ludziRzeżucha na podpasce i mięso w wannie. Polki mówią dość przedświątecznej presji

Rzeżucha na podpasce i mięso w wannie. Polki mówią dość przedświątecznej presji

Rzeżucha na podpasce i mięso w wannie. Polki mówią dość przedświątecznej presji
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Ch....a Pani Domu
Monika Katarzyna Krupska
30.03.2018 12:42, aktualizacja: 30.03.2018 13:50

Coraz więcej Polek zaczyna nabierać dystansu do świąt i nie przejmuje się bałaganem w domu. Zamiast szorować podłogi, wybierają opcję kanapa plus telewizor i są z tego dumne. Przedświąteczna gorączka odchodzi powoli do lamusa.

Jeszcze kilkanaście lat temu nie do pomyślenia było, aby przed jakimikolwiek świętami beztrosko siedzieć na kanapie i oglądać ulubiony serial. Nasze matki i babki już miesiąc wcześniej dokładnie planowały, kiedy, co należy zrobić. Długa lista obowiązków nie podoba się jednak współczesnym kobietom. Bo bycie "złą gospodynią domu" nie jest wcale złe, a od lat utwierdza nas w tym Magdalena Kostrzyn, autorka "Ch…..j Pani Domu".

Jej podopieczne, które nazywają siebie "ch......kami" w ślad za nią dzielą się swoimi pomysłami na łatwiejsze życie. Polki są dumne ze swojego sprytu i nie wstydzą się mówić, że nieidealne życie nie istnieje, a w święta "Jezus nie musi zaglądać nam do okien".

"Pragnę podzielić się z wami moim rozgoryczeniem i refleksją. Zacznę od tego, że święta (wszystkie) nie są ani przyjemne, ani wyczekiwane, a wszystko przez wk..w i narastającą presje spowodowaną traumatycznym sprzątaniem” – pisze na jednej z grup Agata. Dodaje, że w czwartek do godzin nocnych "tańczyła ze szmatą", aby zdążyć wypolerować mieszkanie przed świętami. Zmęczona udała się spać, ale ze snu wyrwała ją potrzeba skorzystania z łazienki. Nie chcąc budzić domowników, nie włączyła światła, co spowodowało wdepnięcie bosą stopą w klocki.

"Gdy już wróciłam do łóżka, ból fizyczny zamieniał się w ból psychiczny i masę pytań: dlaczego ja to sobie robię? Dlaczego zamiast się skupić na rzeczach istotnych zap…….m na miotle? Dlaczego rezygnuje z przyjemności? Bo ktoś mi potem wytknie, że gdzieś pod sufitem zadomowił mi się pajączek (ponoć symbol bogactwa), albo że okno jest brudne, albo wynajdzie inną pierdołę, na którą bym nigdy nie zwróciła uwagi” – wyznaje kobieta. I dodaje, że w tym roku nie obchodzi jej test białej rękawiczki, bo nie jest to warte nerwów i wysiłku.

Wyznanie Agaty w ciągu kilku godzin spotkało się z setką pozytywnych komentarzy. Internautki zaczęły radzić kobiecie, że one sprzątają tylko z wierzchu, bo jest "prościej i przyjemniej" i tak, ma rację, że nie ma sensu zawracać sobie tym głowy. "Od bałaganu jeszcze nikt nie umarł", "Nie mam zamiaru sprzątać", "Mam najbrudniejsze okna w bloku, a co tam" – piszą. Dodają, że w święta mają zamiar robić np. na drutach lub po prostu leżeć na kanapie. „"Nie robię porządków świątecznych. Spraszam się z rodziną do rodziców. Czas sprzątania dziś przeznaczyłam dla syna. Dom to nie muzeum” – komentuje Nina.

I gdy Polki już ustaliły, że porządków nie robią, to dobrze wiedzą, że na chlebie i wodzie świąt nie przeżyją. Bo owszem można jechać do teściów na gotowe, ale z pustymi rękoma też nie jest ładnie przyjechać. W domu można zrobić standardową sałatkę jarzynową, upiec ciasto lub mięso, a także wyhodować rzeżuchę na kanapki. I choć gotowanie wydaje się prostą i w miarę szybką czynnością, to i na tym polu można spotkać się z przeciwnościami losu. Pomysłowe Polki nie poddają się jednak łatwo i oprócz rad, dzielą się patentami.

I tak na przykład chcąc rozmrozić mięso w wodzie, nie mając dużego naczynia, można wykorzystać do tego wanienkę do kąpieli dla dziecka. Zmieści się tam kilka kilogramów drobiu, jak i ogórki przed kiszeniem – radzą na przyszłość internautki.

Kolejnym świetnym pomysłem jest forma na ciasto z... kartonu. Najlepiej takiego po butach. "To też najbezpieczniejsza forma transportu ciasta na imprezę. Można włożyć do worka, wrzucić na tylne siedzenie, a na kolanach, w mocnych objęciach, trzymać naprawdę ważne i delikatne rzeczy, czyli butelki z alkoholem" – pisze Estera. A panie gratulują koncepcji i dodają, że suszarka do ubrań może również posłużyć jako suszarka do ciasta.

Wyhodowanie rzeżuchy w kilka godzin wydaje się być nierealnym pomysłem. Jednak warto spróbować, a może coś z tego wyjdzie. Co jednak, gdy w domu pod ręką nie mamy waty? Otóż nasiona można posiać na podpaskę! Brzmi nierealnie, ale - uwaga - działa.

Święta Wielkanocne już za chwilę, warto być na nie przygotowanym. Polki radzą jednak, aby nie spinać się z przedsięwzięciem i odrobinę wyluzować. Nic nie musi być idealne, a okna można i po świętach umyć. Tragedii nie będzie, co najwyżej mniej promyków dostanie się do mieszkania.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (16)
Zobacz także