Lęk znika...
Kiedy nabywają tej wiedzy i głębokiego przekonania, nie o tym, że palenie nic nie daje, ale jedynie zabiera, awersja do dymka przychodzi sama. A stąd tylko krok do rzucenia palenia. Znika też lęk, że pożegnanie z nałogiem się nie uda, bo wiedzą już, nie nic nie tracą, jeśli nie sięgną pewnego dnia po papierosa. Poradzenie sobie z nałogiem postrzegają jako wielką ulgę, odzyskanie siły woli, a nie utratę czegoś, co jest potrzebne, czy przyjemne. Cała para idzie w rzucenie palenia, a nie rozpatrywanie zysków i strat.
POLECAMY: * Rzuć palenie, wybierz zdrowie!*