Sandra i Witek nie widzą. Niedawno zostali rodzicami

Sandra Tworkowska i Witek Strugała nie widzą od urodzenia. Niedawno po raz pierwszy zostali rodzicami. – Nie pytałam nikogo o zdanie – mówi Sandra, a Witek dodaje: Jesteśmy ekspertami od swojego dziecka.

Jak niewidomi radzą sobie w roli rodziców?
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Błaszkiewicz

Ksawery, syn Sandry Tworkowskiej i Witka Strugały urodził się kilka miesięcy temu. Od innych dzieci różni się tym, że jego rodzice są niewidomi. – Jest dzieckiem spokojnym, dość zadowolonym z życia, dużo się śmieje. Mam wrażenie, że jest wdzięczny za bliskość, którą dostaje i której będzie miał dużo w naszej relacji – mówi w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" Sandra.

Ona i jej mąż Witek nigdy nie widzieli. Brak wzroku nie jest dla nich jednak powodem do smutku. – Żyjemy szczęśliwie – podkreśla świeżo upieczony tata i dodaje, że czuje się jak każdy rodzic, który debiutuje w tej roli.

Jeśli chodzi o ciążę, Sandra zaznacza, że to była jej świadoma decyzja. Po prostu chciała być mamą. – Ja nie pytałam wcześniej nikogo o zdanie, bo stwierdziłam, że tak czy inaczej sobie poradzę. Rodzinę poinformowałam o fakcie, że jestem w ciąży. Reakcja była bardzo przychylna. Nie usłyszałam słowa, że sobie nie poradzę. Raczej pod koniec ciąży mama mnie uspokajała – zauważa kobieta. Razem z Witkiem spotykali się też z innym opiniami, ale się nimi nie przejmują.

Ich asystent zaznaczył, że są dobrymi rodzicami, ale społeczeństwo nie do końca potrafi i chce ich zrozumieć. Raz zdarzyło się, że lekarz chciał, by to on, nie oni, wszedł z dzieckiem do gabinetu. Nie zgodził się, ale pewnego rodzaju znieczulica miała miejsce już wcześniej. – W szpitalu słyszałam głosy, że przez pierwszy miesiąc nie będę potrafiła nakarmić dziecka – wspomina z żalem Sandra. – Bo nie zobaczę, czy się dziecko poprawnie przystawi – tak jej powiedziano.

Witek mówi wprost, że najbardziej denerwuje się, gdy ktoś się nad nim lituje albo podziwia. – Z mojej perspektywy to normalne. Tak żyję. Nauczyłem się przewijać syna dzień po jego narodzeniu. W tej chwili nie stanowi to dla mnie żadnego problemu. Jesteśmy ekspertami od swojego dziecka – zaznacza.
Jest jednak coś, co sprawia trudność niewidomym rodzicom. – To kropienie oczu i obcinanie paznokci. Nie odważyłabym się. I tutaj potrzebujemy pomocy – przyznaje wprost Sandra. Witek dorzuca: "Braliśmy pod uwagę, że nasz syn może mieć problemy. Nie życzyliśmy sobie, żeby nie widział. Z drugiej strony sami jesteśmy niewidomi. Nie narzekam na swoje życie. Jest mi tu dobrze jak jest".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: WP Ekspress - Projekt "Powroty" Wydanie: 21 listopada 2018

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wielkie zmiany w jej życiu? "Znowu czuję, że świeci słońce"
Wielkie zmiany w jej życiu? "Znowu czuję, że świeci słońce"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów