Blisko ludziSeks na pierwszej randce?

Seks na pierwszej randce?

Stajemy się coraz bardziej wyzwolone. Co prawda daleko nam do Amerykanek, z których 30 proc. decyduje się pójść do łóżka po pierwszej randce, podczas gdy ponad 50 proc. Polek nie zgadza się nawet na pocałunek. Tym niemniej, coraz częściej dopuszczamy możliwość seksu już na pierwszym spotkaniu, a motywy temu towarzyszące są na całym świecie takie same.

Seks na pierwszej randce?
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

17.07.2013 | aktual.: 05.06.2018 16:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Stajemy się coraz bardziej wyzwolone. Co prawda daleko nam do Amerykanek, z których 30 proc. decyduje się pójść do łóżka po pierwszej randce, podczas gdy ponad 50 proc. Polek nie zgadza się nawet na pocałunek. Tym niemniej, coraz częściej dopuszczamy możliwość seksu już na pierwszym spotkaniu, a motywy temu towarzyszące są na całym świecie takie same. Czy warto zatem tracić czas na bliższe poznawanie się, gdy nie mamy pewności co do naszego seksualnego dopasowania? Może lepiej zweryfikować to w pierwszej kolejności?

Obyczajowość wciąż podlega zmianom i to, co kiedyś gorszyło, dziś jest już zupełnie akceptowalne. Największe zmiany zaobserwować można w podejściu do seksu. Staje się on coraz częściej elementem udanego związku, na równi np. ze wspólnymi zainteresowaniami. Właśnie takie podejście skłania coraz większą liczbę randkowiczów na całym świecie do seksualnego przetestowania potencjalnych partnerów już na pierwszym spotkaniu. Jeśli efekty nie są zadowalające, pozwala to im zaoszczędzić czas, aby szukać dalej satysfakcjonującego partnera. Jeśli seks był udany, zawiązują relację.

Podejście takie nie pozbawione jest jednak ryzyka. Szybka i silna fascynacja uwieńczona tego samego dnia udanym seksem rozpoczyna związek, który już kilka dni później nawet może okazać się totalnym niewypałem. - Pierwsza reakcja nie jest dobrym prognostykiem dla relacji. Nie radzę się na niej fiksować. To jest po prostu wstęp do czegoś - przestrzega seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz w książce pt. „O mężczyźnie”.

Jednak z drugiej strony wiele związków, i to bardzo udanych, ma swój początek właśnie w seksualnym zauroczeniu. Czasem decydując się na przygodę można trafić na kogoś, kto odpowiada nam pod każdym względem. 1,4 procent par, które zaliczyły namiętne zbliżenie cielesne na pierwszej randce, stanęło przed ołtarzem. To dwie pary na sto. Seks na pierwszej randce może więc okazać się doskonałym pomysłem. Podobnie jak wakacyjna przygoda, o której nie sposób zapomnieć, a która w końcu przeistacza się we wspaniały związek. „Seks na początek” bywa więc, jak się okazuje, wspaniałym prognostykiem. Tym lepszym, im więcej partnerzy przykładają w związku wagi do jakości seksu. Nie każdy jednak powinien się na niego decydować. Szczególnie uważać powinny te osoby, które poruszają się w dość niewielkim środowisku. Powtarzanie scenariusza łóżkowej randki może przypiąć niezbyt przyjemna łatkę.

Właśnie tego obawia się większość Polek. Mimo coraz większej otwartości na sprawy seksu, lęk przed opinią „łatwej dziewczyny”, a przez to niewartej dłuższego zainteresowania, powstrzymuje Polki w większości wypadków od seksu na pierwszej randce. Ponad 80 procent badanych kobiet, nawet nie myśli wtedy o seksie. Podobnymi względami kierują się też czasem polscy mężczyźni, którzy w większości przypadków nie lubią być zaciągani do łóżka. Zaledwie 5 proc. deklaruje taką chęć.

Dziewczyna, która proponuje seks na pierwszej randce, powinna liczyć się z odmową. Stereotypy zatem nadal mają się doskonale i jakkolwiek liczba randkowiczów, którym przydarzył się seks na pierwszej randce, rośnie, to zdecydowana większość nadal preferuje tradycyjne podejście. Co ciekawe, zdecydowana większość kobiet, które zdecydowały się kiedyś na seks na pierwszej randce, nie powtarza tego zachowania. Niezbyt dobrze je wspominają i czują się nim często zażenowane.

Otwartość na sprawy seksu w Polsce zdecydowanie rośnie. Nie zmienia to jednak faktu, że statystyki dotyczące seksu na pierwszej randce w Polsce mają się nijak do statystyk chociażby ze Stanów Zjednoczonych, gdzie 30 proc. kobiet decyduje się na „wypróbowanie” partnera bez tracenia czasu na wzajemne poznawanie. W Polsce spotykająca się para decyduje się na seks średnio po upływie miesiąca. Nie jest to przesadnie długi okres, ale daje też obraz tego, że pierwsza randka plus seks nie jest w Polsce normą.

Wesołe i coraz częściej powtarzane powiedzenie: „Nie wierzę w seks bez miłości, ale wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia” chyba najlepiej obrazuje osobowość Polaków. Seks nadal pozostaje czymś wyjątkowym zarezerwowanym dla bardzo bliskich sobie osób, jednak nie jest jednocześnie wcale wykluczone, że ktoś może stać się tak szczególnie bliski już na pierwszej randce.

(smż/mtr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Komentarze (12)