Sfotografowali ją na ulicy. Tylko patrzcie na nogi

Takich spodni nie powstydziłby się Alexander McQueen ani John Galliano. Paradująca ulicą Klaudia Halejcio zaskoczyła oryginalnym fasonem jeansów. Nie zabrakło destrukcyjnych akcentów w imię "brzydkiej mody", ale też nietypowego wykończenia, jakby zapożyczonego od koszuli z rękawami w stylu vintage.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Pokazała się w bikini. Spójrzcie, co zarzuciła na wierzch

Ostatnio spodnie jeansowe odmieniamy przez wszystkie przypadki. Obecność denimu w modzie nie jest żadną rewolucją, ale ilość modnych ubrań z denimu wyraźnie wybija się z szeregu trendów. Do modnych jeansów w kolorze indygo, wspartych zaszewką, szerokich, bezczelnie ciągnących się po ziemi i z wysokim stanem - dołączają także dziurawe nogawki, które Klaudia Halejcio podkręciła ciekawym niuansem.

Mowa o gumce wszytej na wysokości kostki. Ten detal w towarzystwie szerokiej i długiej nogawki tworzy wyjątkowo wyrazisty efekt. Forma "dzwonków" w tym przypadku zlokalizowanych u stóp, to odniesienie do mody romantycznej, a nawet epokowej. Ale też gra kontrastów, w której wyszukana konstrukcja ściera się nie tylko z ulicznym denimem, ale też rebelianckimi dziurami na kolanie.

Klaudia Halejcio w swoim indywidualnym i eklektycznym stylu uzupełniła grające główną rolę spodnie o bomberkę i metaliczne puzderko. Tutaj prym wiodą detale, z których można wyczytać nonszalancki styl bycia – w tym podwinięte rękawy, kolczyki przypominające klipsy z lat 80. czy masywne platformy, które kojarzą się nie tylko z rockowym undergroundem, ale też kreacją sceniczną drag queen.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl