"Shia LaBeouf to nie nowy Brad Pitt"
Oliver Stone twierdzi, że Shia LaBeouf "na pewno nie jest nowym Bradem Pittem". Reżyser, który pracował z aktorem na planie swojego ostatniego filmu, "Wall Street: Pieniądz nie śpi", żartuje, że LaBeouf "nie należy do najprzystojniejszych".
02.10.2010 | aktual.: 03.10.2010 21:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ciekawy sposób na skomplementowanie pracującego z nim aktora znalazł Oliver Stone. Amerykański reżyser twierdzi, że Shia LaBeouf na pewno... "nie jest nowym Bradem Pittem". Reżyser, który pracował z aktorem na planie swojego ostatniego filmu, "Wall Street: Pieniądz nie śpi", żartuje, że LaBeouf "nie należy do najprzystojniejszych".
- Shia to absolutny profesjonalista przed kamerą - tłumaczy Stone. - Co prawda nie jest najprzystojniejszym facetem na tej planecie i na pewno nie jest nowym Bradem Pittem, ale gdy tylko słychać klaps, rzuca urok na wszystkich. Ten chłopak to czarodziej.
Film "Wall Street: Pieniądz nie śpi" zagościł w polskich kinach 24 września.
POLECAMY: rel="nofollow">** SHIA LABEOUF NIE WIE CO ROBIĆ Z PIENIĘDZMI