Skąd Jeffrey Epstein miał pieniądze? Rok po jego śmierci na jaw wychodzą nowe fakty
W sierpniu ubiegłego roku Jeffrey Epstein popełnił samobójstwo w więziennej celi. Dziś mówi się nie tylko o przestępstwach seksualnych, za które został skazany, ale również o jego pieniądzach. Majątek Epsteina wycenia się na 636 milionów dolarów.
Mówiąc o Jeffreyu Epsteinie, nie można zapominać o niej – Gishlaine Maxwell. To właśnie Maxwell, przyjaciółka i była kochanka, miała werbować dziewczynki, które Epstein wykorzystywał, i stanowiła ważne ogniwo w grupie zajmującej się handlem dziećmi w celach seksualnych. Niewykluczone, że była też źródłem jego fortuny. A dokładniej jej ojciec.
Fortuna Jeffreya Epsteina
Kwota 636 milionów dolarów brzmi imponująco. Na tyle właśnie wyceniono majątek multimilionera-potwora, o którym znów jest głośno, głównie za sprawą dokumentu Netfliksa "Jeffrey Epstein. Obrzydliwie bogaty".
Choć obracał się wśród najbardziej wpływowych ludzi – wystarczy wspomnieć księcia Andrzeja czy samego Donalda Trumpa, prezydenta USA – pochodzenie jego majątku owiane było tajemnicą. Jak podają brytyjskie tabloidy zainteresowane sprawą, "The Sun" i "Daily Mail", swoją cegiełkę mógł dołożyć nie nikt inny jak ojciec Ghislaine Maxwell, Robert.
Robert Maxwell i Jefffrey Epstein
Robert Maxwell uznawany jest za jednego z największych brytyjskich baronów prasowych. I jednego z najbardziej znanych oszustów. Do Wielkiej Brytanii przeniósł się po tym, jak stracił większość rodziny podczas Holocaustu. To na Wyspach miał zbudować wydawnicze imperium, które przyniosło mu sławę i pieniądze. Zmarł w 1991 roku w podejrzanych okolicznościach.
Jeden z byłych współpracowników i przyjaciół Epsteina, właściciel agencji modelek Jean-Luc Brunel, już 20 lat temu nawiązywał w rozmowach do relacji Epsteina i Maxwella. Anonimowy informator "The Sun" mówi o nim tak:
"Jean-Luc opowiadał im, w jaki sposób ojciec Ghislaine, Robert Maxwell, był jednym z powodów, dla których Jeffrey Epstein miał pieniądze. Powiedział, że Maxwell był jednym z pierwszych klientów inwestycyjnych Epsteina. Założyłem, że Maxwell zainwestował w Epsteina, który następnie wykorzystał te pieniądze i zarobił własne" – twierdzi źródło.
Sprawa Epsteina i jego działalności wciąż jest w toku.