Strajk nauczycieli 2019. Co zrobić z dziećmi, gdy strajkują nauczyciele?

Zgodnie z zapowiedziami Związku, bezterminowy strajk rozpoczął się 8 kwietnia. Strajk nauczycieli został wywołany, bo, jak twierdzi ZNP, podwyżki zapowiadane przez minister edukacji Annę Zalewską są stanowczo zbyt niskie.

ZNP podało też wyniki referendum strajkowego, które trwało do 25 marca. Tak na pytania dotyczące strajku odpowiadali nauczyciele:

• dolnośląskie: 81 procent szkół za strajkiem

• kujawsko-pomorskie: 91 procent

• lubelskie: 75 procent

• lubuskie: 77,6 procent

• łódzkie: 87 procent

• małopolskie: 78 procent

• mazowieckie: 71 procent

• opolskie: 69 procent

• podkarpackie (dane częściowe): 70 procent

• podlaskie: 71 procent

• pomorskie: 79 procent

• śląskie: 79 procent

• świętokrzyskie: 82 procent

• warmińsko-mazurskie: 87 procent

• wielkopolskie: 84 procent

• zachodnio-pomorskie: 82 procent

Według danych, które minister otrzymał od kuratorów oświaty, do strajku przystąpiło 48,5 proc. placówek - ujawnił wiceminister Maciej Kopeć.

Z zasiłku opiekuńczego skorzystać może rodzic zatrudniony na podstawie umowy o pracę, umowy zlecenie lub który prowadzi własną firmę. Rodzice, którzy muszą zająć się dzieckiem, gdy przedszkole lub szkoła są zamknięte, mogą wystąpić o wypłatę zasiłku opiekuńczego w wysokości 80 proc. wynagrodzenia.

Niektórzy pracodawcy uznali, że na czas strajku nauczycieli, pracownik będzie wykonywać swoje obowiązki pozostając w domu lub będzie mógł przyjść do pracy z dzieckiem. Wiele firm i zakładów pracy zdecydowało się zorganizować opiekę nad dziećmi pracowników. Opieka nad dziećmi w zakładach pracy dobra jest wtedy, gdy rodzic musi zabrać dziecko do pracy.

Kodeks pracy gwarantuje rodzicom między innymi 2 dni w roku opieki na dziecko zdrowe. Są to dodatkowe dni wolne, spoza puli urlopu wypoczynkowego.

Zobacz także: Projektuje dla Agaty Dudy. Nam opowiada o współpracy z pierwszą damą