Przemysław Cypryański
Jeden z najprzystojniejszych aktorów młodego pokolenia był najładniejszym ministrantem w rodzinnym Marzeninie. Cypryański mimo młodego wieku był bardzo zaangażowany w służenie do mszy i marzył o stanie duchownym. Spotkanie z prymasem Józefem Glempem podczas turnieju szachowego (mały Przemek rozegrał z prymasem partię) utwierdziło go w planach. Kiedy pod koniec szkoły podstawowej Cypryański zaczął zwracać uwagę na płeć piękną, marzenia o seminarium się rozpierzchły. Na początku tego lata aktor otworzył XXIII Festiwal Szachowy im ks. Jerzego Dąbrowskiego (ten sam, podczas którego 21 lat temu zagrał z abp. Glempem), grając patię z biskupem Bogdanem Wojtusiem. Pewne rzeczy są, jak widać, w życiu Cypryańskiego niezmienne.