- Założę się, że nie ma na świecie mamy, która nie chciałaby, by jej ciało było nieco bardziej... wystrzałowe - mówi pewna amerykańska, trzydziestosześcioletnia mama, na której, właśnie z uwagi na jej wygląd, niedawno nie pozostawiono suchej nitki. Shauna Newbold pewnie nie zna Anny Lewandowskiej, ale i tak nieźle poradziła sobie z postawionym przez siebie zadaniem - udowodnienia swojej córce, że opinia innych nie ma znaczenia i można osiągnąć wszystko, co się chce.