Ile prawdy jest w tym, że ultra jest kobietą? "Odporność na ból dała nam natura - w pakiecie z możliwością rodzenia"

Często zastanawiam się, co w nas kobietach jest tak wyjątkowego, że potrafimy w tych najtrudniejszych biegach wykrzesać z siebie więcej niż teoretycznie dała nam natura.

fot. Instagram.com/bereznowska,  @ultralovers100 fot. Instagram.com/bereznowska, @ultralovers100
Źródło zdjęć: © fot. Instagram

W niewielu dyscyplinach sportowych kobiety wygrywają, konkurując z mężczyznami. Fizycznie jesteśmy uznawane za słabsze i za tym przemawia nie nasza fizjologia, ale również wyniki np. w biegach maratońskich (42 195 km), gdzie różnica wśród najlepszych zawodników pomiędzy płciami wynosi około 10 minut. Jak to się dzieje, że rekord Polski kobiet w biegu 48h jest lepszy niż mężczyzn? Dlaczego wielokrotnie wygrywałam w kategorii open, tzn. mój wynik był również lepszy od męskiego?

Myślę, że to właśnie ona - matka natura - nam sprzyja

Często kobiety - z powodu braku wiary w siebie - ustawiają się na starcie gdzieś na końcu stawki, rozpoczynając bieg spokojnym tempem i pozwalając uciec czołówce tzw. ścigaczy. Taki spokojny początek pozwala na zachowanie sił do końca. Raz zakwaszone mięśnie przez szybki start nie odbudują się podczas zawodów, natomiast zachowany w mięśniach glikogen, dzięki spokojnemu tempu, pozwala na równy bieg do mety.

My kobiety znacznie rzadziej poddajemy się emocjom rywalizacji na samej trasie - biegniemy równo, podczas gdy testosteron nakręca pościgi wśród mężczyzn, szczególnie kiedy wyprzedza kobieta. Spokojne równe tempo pozwala na zachowanie sił do końca biegu - kiedy pod koniec wyprzedzam potencjalnie silniejszego od siebie biegacza, nadaje mu przydomek "optymisty". Biegacza, który już od początku wie, że przesadza, ale myśli sobie jakoś to będzie... w ultra to się nie sprawdza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zimowe sporty w górach. "Coraz mniej osób na to stać"

Życie nauczyło nas świetnej logistyki

Kolejną niesamowicie przydatną umiejętnością w biegach ultra, dającą nam przewagę, jest wielozadaniowość. Będąc wiele godzin, a czasem dni, w biegu dobrze jest skrupulatnie wszystko sobie zaplanować i przygotować, a w razie nagłej potrzeby - szybko i elastycznie zmienić plan. Kogo jak kogo, ale życie nauczyło nas świetnej logistyki i bycia gotowymi na wszystko. Rodzina, praca i milion obowiązków, przypisanych na co dzień do naszej płci, przyzwyczaiło nas do wyjątkowej zaradności i wychodzenia z każdej opresji. A jeśli nie, to umiemy użyć uśmiechu i trzepotu rzęs, żeby pomógł nam każdy obcy.

Energia i umiejętność jej wykorzystania często decyduje, kto pierwszy finiszuje. I tu znów my kobiety mamy przewagę od natury w postaci większych zapasów tłuszczu, ale też częściej bywamy na diecie, ucząc nasz organizm sprawnego spalania tłuszczu, a tym samym utrzymania prędkości biegu, kiedy już zapasy glikogenu z wątroby i mięśni się wyczerpią. Na dodatek lepiej orientujemy się w makro- i mikroskładnikach diety, co jest potrzebną wiedzą w komponowaniu diety podczas treningów, startu i zaraz po nim. Chętniej też korzystamy z pomocy doradztwa dietetyka. Same, często gotując, przygotowujemy zdrowsze posiłki, a to procentuje później.

Gdy ciało i głowa błagają o odpoczynek

Bieganie na długich dystansach nieodłącznie wiąże się z bólem i pojawiającymi się kryzysami, czyli momentami, gdy opadamy z sił. Odporność na ból dała nam natura - w pakiecie z możliwością rodzenia. Wytrzymałość, tak potrzebna podczas opieki nad dzieckiem, przydaje się nam, gdy bieg wymaga startu np. o drugiej w nocy i biegu podczas kolejnych godzin. Ten zestaw umiejętności pomaga nam tam, gdzie kończy się przewaga siły fizycznej.

Jeśli do tego dojdzie tzw. silna głowa, czyli odporność psychiczna, mamy receptę na zwycięstwo lub przynajmniej jedno z czołowych miejsc wśród zdominowanej przez mężczyzn dyscyplinie, jaką są biegi ultra. Przykłady mogę mnożyć, niestety sami organizatorzy rzadko podkreślają zwycięstwo kobiety w konkursie. Babki do boju. W nas jest siła, jakiej nie posiadają faceci.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Jak ulepszyć smak ziemniaków? Sprawdź domowe sposoby
Jak ulepszyć smak ziemniaków? Sprawdź domowe sposoby
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Stringi to nie jest dobry wybór. Ginekolodzy ostrzegają przed nimi
Stringi to nie jest dobry wybór. Ginekolodzy ostrzegają przed nimi
Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd
Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd
Zerwali zaręczyny. Wach pierwszy raz o rozstaniu z Tajner
Zerwali zaręczyny. Wach pierwszy raz o rozstaniu z Tajner
Jego syn żył w nędzy. Zbigniew Cybulski i tragiczne losy rodziny
Jego syn żył w nędzy. Zbigniew Cybulski i tragiczne losy rodziny
Kasia Tusk nosi te spodnie zamiast dresów. Są równie wygodne, a wyglądają lepiej
Kasia Tusk nosi te spodnie zamiast dresów. Są równie wygodne, a wyglądają lepiej
Po słowach Wilhelmiego puściły jej nerwy. "Rozpłakałam się i uciekłam"
Po słowach Wilhelmiego puściły jej nerwy. "Rozpłakałam się i uciekłam"
Wrzuć tabletkę do bębna i nastaw pranie. "Wyżre" całą pleśń
Wrzuć tabletkę do bębna i nastaw pranie. "Wyżre" całą pleśń
Stracił prawie wszystko. "Wiara pomogła mi stanąć na nogi"
Stracił prawie wszystko. "Wiara pomogła mi stanąć na nogi"