– Mam zszargane nerwy. Chętnie poszłabym na terapię, ale teściowa na pewno szybko się dowie i zacznie jeszcze bardziej robić ze mnie nieudacznicę – mówi 32-letnia Sabina. Psycholog Katarzyna Kucewicz podkreśla, że takie zachowanie jest przemocą psychiczną, ale jednocześnie uczula, aby nie kierować się stereotypami.