Agnieszka i Beata są właścicielkami lokali gastronomicznych. Choć wydawałoby się, że po poluzowaniu obostrzeń i otwarciu restauracji będą garnąć się do pracy, "nowa rzeczywistość" szybko zweryfikowała plany. Ich odczucia podziela Weronika, kelnerka. – Przestrzeganie większości obostrzeń to fikcja – stwierdza gorzko.