– Teraz już się nie boimy koronawirusa, więc to paliwo, którym jest strach, przestało na nas działać – mówi w rozmowie z WP Kobieta dr hab. Maciej Wróblewski, socjolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Polacy rozluźnili się w kwestii przestrzegania obostrzeń. Chętniej wychodzą z domów, nie zawsze noszą maseczki, jeżdżą na zagraniczne wakacje. Dlaczego zmieniło się nasze podejście do realnego zagrożenia, jakim jest COVID-19?