Show-biznes rządzi się swoimi prawami. Kreacje tak odważne, że mało która kobieta zdecydowałaby się wystąpić w nich w miejscu publicznym, są tam na porządku dziennym. No tak, w urzędzie raczej nie wypada odsłaniać nóg powyżej kolan. Co innego na scenie! Tam jest to wręcz wskazane, w końcu jeśli ubierze się bardzo skąpą kreację, widownia będzie mieć lepszą "perspektywę". Jeśli natomiast celebrytka założy bardzo skąpą kreację na czerwony dywan, istnieje większe prawdopodobieństwo, że zostanie sfotografowana.