Drobna blondynka staje na ruchliwej ulicy i podwija spódnicę. Każdy, kto ją mija, zerka zaciekawiony na bieliznę dziewczyny. Pada kilka nieprzychylnych komentarzy. Anna, bo tak ma na imię, nie robi tego dla poklasku. Chce w ten sposób poruszyć bardzo ważny problem, który całkiem niedawno zyskał oficjalną nazwę. Upskirting.