Znana australijska blogerka Freelee the Banana Girl postanowiła zmienić swoje życie o 180 stopni. Przeszła na wegańską dietę, zrezygnowała z kosmetyków do makijażu, szamponu do włosów i... depilacji. Na swoim blogu stara się uświadamiać, że życie w zgodzie z naturą jest najlepszym rozwiązaniem, stąd jej postępowanie. Nie do końca spodobało się to internautom. Nietrudno się domyślić, że największą krytykę wzbudziła rezygnacja z depilacji.