Te kobiety najczęściej decydują się na zdradę
Na zdradę stałego partnera najczęściej decydują się kobiety między 29. a 34. rokiem życia - dowodzą najnowsze badania. Tylko 19. proc. pań, które mają za sobą skok w bok, przyznało, że szukało odskoczni na jedną noc.
07.10.2013 | aktual.: 07.10.2013 12:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na zdradę stałego partnera najczęściej decydują się kobiety między 29. a 34. rokiem życia - dowodzą najnowsze badania. Tylko 19. proc. pań, które mają za sobą skok w bok, przyznało, że szukało odskoczni na jedną noc.
Ta wiadomość może zaniepokoić mężczyzn - liczba zdradzających kobiet rośnie. Aż 79, 2 proc. z nich przyznaje, że powodem romansu był brak satysfakcji seksualnej. Aby uzupełnić braki w tej sferze życia, panie nawiązują intymne relacje nie na jedną noc, ale na 1-3 miesięcy. Tyle trwa statystyczny "skok w bok" w wydaniu płci pięknej.
Ankieta przeprowadzona w Wielkiej Brytanii na 10.245 kobietach obaliła stereotyp wiernej żony. Romansuje 35,1 proc. pań w przedziale wiekowym 29-34 lat, ale niewiele odstają od nich panie w wieku 35-44 lat. 30,4 proc. z nich miało kiedyś kochanka.
Kobiety - podobnie jak zdradzający mężczyźni - twierdzą, że pomimo nawiązania intymnej relacji poza stałym związkiem, nadal kochają swojego partnera. Twierdzi tak 76,9 proc. ankietowanych. 95,1 proc. z nich potwierdza, że nie łączy ich z kochankiem żadna uczuciowa więź. Zaledwie 11,6 proc. zdecydowałoby się zostawić dla niego męża lub chłopaka.
Wydaje się, że przygody na jedną noc to nadal domena panów. Aż 60,3 proc. pań nawiązuje romanse trwające od 1-3 miesięcy.
Pomysłodawca badania to Noel Biderman, dyrektor generalny portalu AshleyMadison.com - portalu umożliwiającego zdradę ludziom pozostającym w związkach małżeńskich. Każda mężatka lub mąż mogą za darmo zarejestrować się na takim portalu i poszukać odpowiedniego dla siebie kandydata na romans.
Według Bidermana kobiety coraz częściej osiągają satysfakcję na polu zawodowym i trudniej im zaakceptować brak satysfakcji w sypialni. Ponadto, długie godziny pracy i liczne obowiązki nakładane przez szefa mogą być według niego zarówno powodem szukania odskoczni od codzienności, jak i dobrą wymówką na spędzanie czasu poza domem.
Dzięki smartfonom i niemal całodobowej dostępności internetu, kobiety mają więcej narzędzi do nawiązywania pozamałżeńskiego flirtu - podsumowuje Biderman.
Na podst. Dailymail (mtr/sr), kobieta.wp.pl