Masaż - warto wydawać na niego pieniądze?
Wielu sportowców było zszokowanych po opublikowaniu badań, które dowiodły, że masaże, które robili im fizjoterapeuci, np.: po ciężkim treningu, wcale nie usuwają kwasu mlekowego z mięśni, a co gorsze, utrudniają przepływ krwi do zmęczonych mięśni. Nie ma dowodu, że następnego dnia po masażu poczujesz się jak nowo narodzona. Czy zatem warto wydawać na niego pieniądze?
W istocie sprawa przedstawia się następująco: gdy dokonasz dużego wysiłku fizycznego lub nadwyrężysz mięśnie (chociażby przez złą postawę przed komputerem), twój organizm będzie potrzebował od 24 do 48 h na to, by zupełnie dojść do siebie (w takich momentach czujesz się jak marionetka i masz wrażenie, że mięśnie są sztywne). Masaż nie jest w stanie tego procesu przyspieszyć, co nie zmienia faktu, że może zmniejszyć odczuwalność bólu, zredukować stres i zwiększyć produkcję endorfin – hormonu szczęścia w naszym organizmie.
Masaż wpływa zatem na nasze dobre samopoczucie i rekonwalescencję po kontuzjach, ale dzięki niemu nie stajemy się silniejsze czy szybsze.