To wszystko twoja wina
Przez niego spóźniliście się na samolot. Nerwowo sprawdzasz połączenia i okazuje się, że to był ostatni lot. Nie potrafisz ukryć swoje złości. Atakowanie i obarczanie go winą niewiele pomoże. Dowiedz się, co możesz zrobić, aby temu w przyszłości zaradzić. Następnie wyjaśnij, jak się czujesz i dlaczego jest ci z tego powodu przykro. Powiedz coś w stylu: „Czułam, że mnie nie słuchałeś, ale będzie łatwiej, jak rozwiążemy ten problem wspólnie”. W ten sposób pokazujesz mu, że ty również bierzesz odpowiedzialność za całą sytuację. To z kolei otwiera drzwi do konstruktywnej rozmowy na temat tego, jak uniknąć podobnych problemów w przyszłości.
Tekst: na podst. Shine.yahoo.com/(ms/sr), kobieta.wp.pl