Ukrywała przed matką, że uprawia już seks. Mówi, jak się dowiedziała
Jennie Garth, znana widzom na całym świecie z kultowego serialu "Beverly Hills, 90210", wróciła wspomnieniami do czasów, gdy była nastolatką. Aktorka opowiedziała historię lekarskiej pomyłki, przez którą musiała przyznać się przed matką, że jest już aktywna seksualnie.
Młoda Jennie udała się z mamą do kliniki zdrowia kobiet, prosząc o tabletki antykoncepcyjne. Oficjalnie tłumaczyła to problemami z nieregularnymi miesiączkami, ale w rzeczywistości miała chłopaka i chciała zabezpieczyć się przed nieplanowaną ciążą. - Miałam chłopaka i po prostu chciałam być bezpieczna. Nie chciałam zajść w ciążę, zanim będę na to gotowa. Więc poszłyśmy, a wizyta miała na celu omówienie metod antykoncepcyjnych - powiedziała w podcaście "I Choose Me". Sytuacja przybrała jednak nieoczekiwany obrót, gdy po rutynowym badaniu lekarka poinformowała ją, że… jest w ciąży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lara Gessler o poprawie ciążowego samopoczucia
- Natychmiast zrobiłam się czerwona, było mi gorąco, pociłam się. Nie wiedziałam, co zrobić, bo w tym momencie musiałam być szczera wobec mamy, w najbardziej niewygodnej sytuacji, że już uprawiałam seks i że ją w tej kwestii okłamywałam - wspominała aktorka. Dla nastolatki był to moment szoku, a jednocześnie przymusowej szczerości wobec rodzica. Jednak jak się okazało, diagnoza była błędna.
Po kilku minutach lekarka wróciła i przeprosiła: doszło do pomyłki przy badaniach, a pozytywny wynik testu ciążowego należał do innej pacjentki. Choć sprawa zakończyła się bez konsekwencji medycznych, emocje były ogromne. Jennie przyznała, że to doświadczenie zmusiło ją do otwartego wyznania, którego sama z siebie nie miała odwagi dokonać. - Nie ma rzeczy, o których nie powinno się rozmawiać z mamą - podsumowała.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne