Trzy pokoje z dwóch cz. 3

Ostatnia część cyklu o małych mieszkaniach.

Trzy pokoje z dwóch cz. 3
Źródło zdjęć: © WP.PL

Ostatnia część cyklu o małych mieszkaniach. Choć zapewne nie ostatnie takie pytanie skierowane do mnie...

Co w takim razie mają zrobić osoby, które potrzebują jednak dodatkowego pokoju, a nie jest to możliwe, bo mają za mało pieniędzy na większe mieszkanie i za mało przestrzeni, aby wygospodarować jeszcze jeden pokój?

Dla Państwa na szczęście wymyślono meble wielofunkcyjne, a architekci wciąż wymyślają nowe sposoby na ułatwienie życia w małych mieszkaniach. Dla Państwa są rozkładane sofy, na szczęście coraz wygodniejsze. Nowe wersje starych „półkotapczanów” pamiętanych z lat dzieciństwa. Poniżej kilka przykładów, być może zainspirują one kogoś. Może znajomy stolarz da się namówić, a może znajdziemy coś ciekawego w sklepie?

1.(fot. 1 i 2 – www.apartmenttherapy.com).

Fantastyczna nowa wersja „półkotapczanu”. W dzień wygodna meblościanka, na noc sprytnie rozsuwamy część półek i otrzymujemy w efekcie bardzo wygodną sypialnię. Proszę zauważyć, że pomyślano nawet o tym, aby w rozsuwanych ściankach było coś w rodzaju stolików nocnych). Uwielbiam takie pomysły. 2.(fot. 3 i 4 – www.rogerhirsch.com).

Kolejny rodzaj ukrytego łóżka. Na co dzień po prostu chowane w ścianie. Proste i genialne rozwiązanie. I wszyscy znajomi zachodzą w głowę: „A gdzie wy właściwie śpicie?” ;) 3.(Fot. 5 - www.apartmenttherapy.com).

Najwygodniejszy model rozkładanego łóżka. Zwróćmy uwagę na grubość materaca! 4.(fot. 6 – www.espace-loggia.com)

Rozwiązanie znane z pokojów dziecinnych – piętrowe łóżko – może nadawać się również do zastosowania w salonie. Zwłaszcza jeśli jest to świetny design.

5.(fot. 7. – www.tumidei.it, fot. 8 – www.littlediggs.com)

Genialne rozwiązanie w postaci łóżka na kółkach wsuwanego pod podniesioną część podłogi lub niską platformę. Na platformie może znaleźć się np. zestaw wypoczynkowy. A łóżko na noc może wysuwać się w część przestrzeni służącą do komunikacji w dzień. I inne rozwiązanie, gdzie łóżko wsuwamy pod podłogę. Z drugiej strony widocznej na zdjęciu ścianki jest stół z krzesłami i część kuchenna na podwyższeniu, dostępna po schodkach. Łóżko natomiast wysuwa się w stronę salonu.

Arch. wnętrz
Joanna Rzepińska

Architekt wnętrz

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)