TVP tłumaczy się z odrzucenia spotu marki YES. "Z troski o odczucia widzów"

Firma YES przygotowała świąteczny spot reklamowy, w którym podkreśliła, że każda kobieta jest piękna i wartościowa. Zarówno ta, która karmi dziecko w miejscu publicznym, ta, która poddała się mastektomii czy ta, która całuje swoją dziewczynę.

"Słyszałyśmy już wystarczająco dużo NIE [...]. TAK dla silnych, niezależnych i odważnych kobiet. Dla tych, które chcą takie być w każdej dziedzinie życia. Nieważne gdzie, nieważne kiedy. TAK dla kobiecej wrażliwości i kobiecych emocji. Dla tych, które czerpią moc z tego, co inni uznają za słabość" - wybrzmiewa z kampanii.

Spot spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem i stał się viralem już pierwszego dnia. Dodatkowo zyskał rozgłos w momencie, gdy okazało się, że TVP nie zgodziła się go wyemitować.

Jak podaje Onet, z nieoficjalnych ustaleń wynika, że zakwestionowano sceny z Aleksandrą Żebrowską karmiącą dziecko oraz Aleksandrą Wiederek-Barańską, która poddała się mastektomii. TVP miało zastrzec, że wyemituje spot tylko po godzinie 20. Z kolei w ogóle nie pokaże fragmentu, w którym olimpijka Katarzyna Zillmann całuje się ze swoją dziewczyną.

"Telewizja Polska otrzymała zestaw spotów reklamowych marki YES z prośbą o wstępną kolaudację. Zgodnie z powszechnie stosowaną praktyką na rynku, TVP przekazało swoją opinię. Sugestie te wynikały z troski o odczucia widzów, którzy wielokrotnie wyrażali swoje opinie na temat treści filmów reklamowych w kierowanych do Spółki skargach. Kampania nie została przez markę YES zlecona, przez co nie miała miejsca odmowa emisji spotów przez Telewizję Polską" - wyjaśniła TVP dla Onetu.

Drogie użytkowniczki, mamy dla Was otwartą rekrutację do testowania kosmetyków marki Ziaja. Jeśli macie ochotę dostać zestaw kosmetyków i sprawdzić, jak działają, zgłoszenia zbierane są Tutaj.