Brokatowy płacz
Trzecia propozycja jest dedykowana osobom odważnym, które nie boją się eksperymentów. Naśladujemy więc makijaż z pokazu Burberry i brokatowym cieniem zaznaczamy w zewnętrznej powiece osypujące się „łzy”. To zdecydowanie awangardowy make up nie dla każdego. Okazja musi być również niebanalna i nieoczywista.