U pierwszej damy wciąż wiosna. Bierzcie z niej przykład

Kwiaty to wzór dobry na lato? Zapomnijcie o dewizie waszych matek i babć. W tym roku kwiaty podbijają jesienne wybiegi i ulice. Drobne łączki, wielkie maki i romantyczne piwonie czekały na jesień, by zakwitnąć na naszych sukienkach, żakietach a nawet spodniach. Zdaje się, że Agata Kornhauser-Duda coraz uważniej przygląda się trendom, bo właśnie kwieciste kreacje wybrała podczas wizyty na Malcie.

Pierwsza dama wyleciała na Maltę w środę wieczorem, by towarzyszyć mężowi podczas spotkania Grupy Arraiolos. W tym nieformalnym zgromadzeniu uczestniczą prezydenci krajów Unii Europejskiej. Na uroczystość inauguracji Agata Duda wybrała rozkloszowaną białą sukienkę kończącą się tuż ponad kostkami. To bardzo szykowna długość. Dół kreacji i dekolt ozdobiły duże różowe róże. Reszta zamaszystej spódnicy usiana była drobniejszymi kwiatami. Na zdjęciu Agata Duda jest w towarzystwie pierwszej damy Niemiec, Elke Buedenbender.

Na ramiona pierwsza dama narzuciła krótki żakiecik, spięty w talii paskiem z kwiatowym motywem z sukienki. Białe wdzianko nie tylko pełniło rolę okrycia, ale też ozdoby. Uwagę zebranych na pewno skutecznie przyciągały szalenie modne rękawy z rozcięciami. Do tego złota kopertówka z plecionki i cieliste klasyczne czółenka. Zaryzykowalibyśmy nawet stwierdzenie, że ten zestaw przywodzi na myśl kreacje Melanii Trump. Tylko co robi w dłoniach pierwszej damy ta podejrzana czarna teczka?

Czy tą kreacją Agata Kornhauser-Duda chciała nawiązać do kultury i tradycji miejsca, które odwiedziła? Tego nie wiemy, ale wszelkie odcienie błękitu na pewno nie tylko nam kojarzą się z krajami basenu Morza Śródziemnego. Sukienkę ozdobiły jednak nie morskie fale, a romantyczne kwiaty. Pierwsza dama pozostała wierna ulubionemu chyba krojowi sukienek, choć tym razem spódnica była odrobinę krótsza. Żakiecik nie był potrzebny, bo sukienka miała długie rękawy ozdobione delikatnymi bufkami.

I tu kwiaty i tam kwiaty. Ale zwróćcie uwagę, że w każdej kreacji pierwsza dama prezentowała się zupełnie inaczej. Biały, bardziej klasyczny zestaw dodał jej powagi i szyku. Błękity odmłodziły i sprawiły, że bił od niej dziewczęcy blask. Ktoś jeszcze wątpi, że kwiaty są odpowiednie na każdą okazję?