Blisko ludziUcieczka z Włoch, dwoje dzieci i zero pomocy od państwa

Ucieczka z Włoch, dwoje dzieci i zero pomocy od państwa

Ucieczka z Włoch, dwoje dzieci i zero pomocy od państwa
Źródło zdjęć: © 123RF

17.02.2019 14:17, aktual.: 31.07.2019 14:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Polka urodziła dwoje dzieci Włochowi. Po rozstaniu wróciła na Podkarpacie do rodziców. Mimo że samotnie wychowuje dzieci, została pozbawiona wszelkich świadczeń rodzinnych. Ledwo wiąże koniec z końcem.

Beata Babiś ma 38 lat i dwójkę dzieci z Simonem M. Para mieszkała z dziećmi we Włoszech, ale kiedy partner Beaty zaczął nadużywać alkoholu, a potem w ich domu pojawiły się narkotyki, podjęła decyzję o powrocie do Polski.

Jako że 38-latka nie miała w Polsce pracy ani żadnej nieruchomości, z 10-letnią Wiktorią i 4-letnim Gabrielem wróciła do rodziców. Ci mieszkają w Radymnie na Podkarpaciu. Ponieważ w zaledwie 5-tysięcznej wiosce nie jest łatwo się utrzymać, w dodatku ojciec dzieci nie płaci zasądzonych alimentów, pani Beata natychmiast po przeprowadzce wystąpiła o świadczenia rodzinne do MOPSu i o 500+.

Dzieci poszły do polskiej szkoły, a pani Beata zaczęła układać sobie życie na nowo w Polsce, nie bez pomocy świadczeń państwowych. Po roku okazało się jednak, że w świetle prawa pieniądze jednak jej nie przysługują.

Nie wiadomo bowiem czy ojciec nie pobiera podobnych dodatków za granicą. Miejscowy MOPS skierował zapytanie do niemieckich urzędów, bo to właśnie w Niemczech przebywał ostatnio Simon M., który nie kontaktuje się z rodziną.

Pani Beata nie jest w stanie rozwiązać tej sprawy już od trzech lat, mimo że wysyła pismo za pismem.

Polski sąd zasądził, że dzieci mają mieszkać z matką, a ponadto ograniczył prawa rodzicielskie Simonowi M. Mimo to nie jest to wystarczający argument, żeby przywrócić wypłatę świadczeń na dzieci Beacie Babiś.

Źródło: Super Express

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (20)
Zobacz także