"Musiałam to wypocić"
- Mam ją blisko domu. Poza tym rozstałam się z chłopakiem. Potrzebowałam czymś zająć myśli i czas. Miałam w sobie dużo żalu i goryczy. Byliśmy ze sobą od liceum, a on mi powiedział, że zakochał się w kimś innym. Tak po prostu. Spakował się i poszedł. Musiałam to wszystko z siebie wyrzucić, wypocić - wspomina Karolina.
Po kilku miesiącach intensywnych ćwiczeń zaczęła się źle czuć. Instruktor polecił jej witaminy dla sportowców i specjalną dietę opartą głównie na białku. Jej życie toczyło się wokół siłowni. Nawet stres w pracy powodował, że myślała, że zaraz to wszystko odreaguje. Jej znajomi już nie chcieli słuchać o dobroczynnych skutkach ćwiczeń.
POLECAMY: * Siłownia w domu?*