Wyzwolony
Kiedyś umówiłam się z niezwykle przystojnym facetem. Gdy siedzieliśmy w restauracji, zauważyłam, że przygląda mi się mężczyzna ze stolika obok. Naiwna, pomyślałam, że pewnie mu się podobam. Kiedy już wychodziliśmy, mój randkowy przyjaciel przepuścił mnie w drzwiach pierwszą. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, ten drugi znalazł się zaraz za jego plecami i… ukradkiem uszczypnął go w pośladek. – aptekus