Weekendowe związki
„Większość z nas ma jednak potrzebę fizycznej bliskości partnera i nie wyobraża sobie kontynuowania tego typu związku przez dłuższy czas.” – zauważa autorka poradnika "On nie jest z Marsa. Ona nie jest z Wenus”. - Choć odbieranie kogoś z dworca czy lotniska w piątkowy wieczór może wydawać się niezwykle romantyczne, z czasem jednak okazuje się, że potrzeba czegoś więcej. Partnerzy tęsknią za wspólnymi, codziennymi wieczorami, bliskością fizyczną, możliwością spontanicznego spotkania się po pracy. Dlatego od samego początku należy wyjaśnić, czy celem zakochanych jest kontynuowanie związku na odległość czy wspólna przyszłość w jednym miejscu zamieszkania.