Wielka Brytania. 38-latka przeżyła piekło. Boso uciekała od mężczyzny poznanego na Tinderze

Lisa Dryzymala, 38-letnia pracownica brytyjskiej służby zdrowia z Manchesteru, nie pamięta, jak uwolniła się z uścisku partnera. Mężczyzna groził, że zabije ją i jej córkę. – Nie wiem, jak się wydostałam. Wybiegłam, boso, żeby tylko przeżyć – relacjonuje kobieta.

38-letnia Lisa Dryzymala z Manchesteru musiała bronić się przed agresywnym partnerem
Źródło zdjęć: © Getty Images/dailymail.co.uk

W rozmowie z brytyjskimi mediami 38-latka przyznała, że wydawało jej się, że w końcu zaczęło jej się układać. Czuła, że 42-letni Jonathan Edwards, mężczyzna poznany dzięki aplikacji Tinder, naprawdę się o nią troszczy. Nie sądziła, że jej życie zamieni się w piekło.

38-letnia Brytyjka uciekała przed agresywnym partnerem

Dziś Dryzymala wspomina pewien incydent, który powinien skłonić ją do przemyśleń. – Już wtedy powinna mi się zapalić lampka ostrzegawcza. Moja najmłodsza córka zaprosiła na noc koleżankę. Powiedział, że to bardzo dziwne, że spraszam obce dziecko, choć nie znam jego ojca. Pytał, czy go przypadkiem nie "kręcę", czy chce się z nim przespać – mówi 38-latka na łamach "Daily Mail". Wtedy też pojawiły się pierwsze oskarżenia o zdradę – mężczyzna podejrzewał, że kobieta zdradza go ze swoim byłym partnerem.

Piekło rozpętało się w pewien czerwcowy wieczór. Spotkanie przebiegało tak, jak zawsze – był alkohol, śmiech, rozmowy o przyszłości. Edwards wspominał pierwszą randkę z ukochaną. Myślał wtedy, że jest "nie z jego ligi". Podczas podróży taksówką do domu kobieta dostała SMS-a od byłego partnera. Napisał, że o tak późnej godzinie powinna być w domu. Obecny partner od razu zaczął dopytywać, kto jest nadawcą wiadomości.

– Po powrocie do domu Joe otworzył butelkę czerwonego wina. Zapytał, skąd ją mam – powiedziałam, zgodnie z prawdą, że dostałam ją od mojego taty. Wtedy usłyszałam, że jestem "pieprzoną kłamczuchą". Zaczął to powtarzać, dodał, że wie, że sypiam ze swoim byłym – opowiada kobieta. Partner nie uwierzył w jej zapewnienia, że jest wierna i nigdy nikogo nie zdradziła.

– Załapał mnie za gardło, mówił, że wywlecze ze mnie prawdę. Ścisnął mnie mocno, nie mogłam oddychać. Próbowałam krzyczeć, wyrwać się. Trzymał mnie za gardło coraz mocniej, mówił, że zabije nas wszystkich, a potem podpali dom. Gdy powiedziałam, że moja 8-letnia córka jest w domu, odpowiedział, że jej też do zrobi. To było obrzydliwe – mówi kobieta.

Dziś nie pamięta, jak udało jej się wyrwać z niebezpiecznego uścisku partnera. Chciała się spakować i uciec. Gdy próbowała się wydostać, znów złapał ją za gardło i przewrócił. Zasłaniał jej usta ręką i krzyczał, że musi ją zabić przez jej kłamstwa. Kilka razy uderzył jej głową o podłogę. W końcu uciekła, bez butów, byle tylko przeżyć.

Sprawa została zgłoszona, jednak musiało minąć sporo czasu, zanim 38-latka zdobyła się na odwagę, by opowiedzieć swoją historię. Edwards zaprzeczył, że znęcał się nad partnerką. Został skazany za stosowanie przemocy i groźby karalne. Sprawa wciąż jest jednak w toku i nie wiadomo, jak się zakończy.

Źródło: "Daily Mail"

Zobacz także: "Tradycyjnie Pyszne" z Natalią Paździor: przepis na kasztankowe miseczki

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Wachowicz w garniturze. Stylizacja pełna kobiecej energii
Wachowicz w garniturze. Stylizacja pełna kobiecej energii
Wskoczyła w mikroszorty i rajstopy. Trend robi furorę
Wskoczyła w mikroszorty i rajstopy. Trend robi furorę
Chłopiec zostawił list w parafii. Przekazał pieniądze z komunii
Chłopiec zostawił list w parafii. Przekazał pieniądze z komunii
Jest już po operacji. Zabrała głos
Jest już po operacji. Zabrała głos
Mało kto wie, że to przemoc. "Nie odzywa się przez tydzień"
Mało kto wie, że to przemoc. "Nie odzywa się przez tydzień"
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇