Władca Dubaju obraża żonę w wierszu. Ludzie proszą, żeby wróciła po córkę

Ucieczka księżniczki Hayii bint al-Hussein z Dubaju wzbudziła poruszenie na całym świecie. Mówi się już nawet o kryzysie politycznym. Władca Dubaju, szejk Mohammed ibn Rashid Al Maktoum nie może znieść upokorzenia. Obraża swoją żonę na Instagramie.

Księżniczka Haya bint al-Hussein nie była widziana publicznie od lutego tego roku. Poinformowano, że wraz z 11-letnią córką i siedmioletnim synem uciekła z Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Niemiec, gdzie starała się o azyl i złożyła wniosek o rozwód. Ze sobą księżniczka zabrała 31 milionów funtów szterlingów (około 39 milionów dolarów).

Szejk Mohammed ibn Rashid Al Maktoum nie może znieść upokorzenia, jakie zafundowała mu żona. Na swoim oficjalnym koncie na Instagramie napisał wiersz, w którym obraża księżniczkę Hayę. Padają w nim takie zwroty jak: "zdradziłaś najcenniejsze zaufanie", "skończyły się dni twojego lenistwa, nieważne, czym my jesteśmy i czym ty jesteś", "nie dbam o to, czy żyjesz czy umrzesz".

Mieszkańcy Dubaju proszą księżniczkę, żeby wróciła do Emiratów po swoją pasierbicę, Latifę bint Mohammed Al Maktoum, która kilka miesięcy temu również próbowała uciec od swojego ojca. Niestety w jej przypadku skończyło się to niepowodzeniem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Przez pleśń w mieszkaniu poważnie zachorowała