Włożyła "nagą mini". Wyglądała jak milion dolarów
Stanęła za popiersiem rzeźby, a jednak była pierwszoplanową postacią. Agnieszka Woźniak-Starak świetnie czuje się w roli modelki. W prześwitującej mini zapracowała na "szóstkę z plusem".
10.10.2023 | aktual.: 10.10.2023 13:36
Agnieszka Woźniak-Starak została twarzą marki kosmetyków i suplementów The Gloow. Gwiazda zrobiła furorę na evencie, ubrana w połyskujący i obcisły kostium, na który zarzuciła cielistą marynarkę. Prezenterka i dziennikarka pokazała się także w efektownej sukience mini, która łączy wszystkie najgorętsze trendy tego sezonu – kwiaty 3D, prześwity, połysk i odważne wycięcia.
W kolorze naturalności
Cielistość to kolor, który stanowi sporą konkurencję dla eleganckiej i wieczorowej czerni. Odcienie nude, które stapiają się ze skórą, budują wokół siebie sensualną atmosferę. Są delikatne i naturalne, a przy tym nie rzucają się nachalnie w oczy. Dzięki temu stanowią doskonałą alternatywę, aby poeksperymentować z odważniejszymi dekoltami, połyskiem czy prześwitami. Jak w przyrodzie, tak samo w modzie – równowaga powinna być zachowana.
Mini, prześwity i połysk
Agnieszka Woźniak-Starak zaprezentowała na sobie sukienkę, która mogłaby eksplodować liczbą trendów. Jednak nie odpychała, a przyciągała wzrok - właśnie za sprawą kolorystycznej powściągliwości. Spójrz tylko na prześwitującą spódnicę mini o bogatej fakturze, którą pokrywały tysiące błyszczących drobinek. Efekt? Zdecydowanie intrygujący.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Zrobiła furorę na ściance. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Ten dekolt będzie hitem
Ale prześwity i połysk to nie wszystko. Agnieszka Woźniak-Starak sięgnęła po krzyżowy dekolt. Oryginalny krój, który kojarzy się z tancerkami polinezyjskiego Hula, wakacjami w tropikach czy po prostu strojem kąpielowym, coraz częściej wkracza na salony i próbuje swoich sił w wieczorowych okolicznościach. Stanowi alternatywę dla crop topu, a przy tym ma w sobie sporo figlarności.
Kwiaty przybierają zupełnie inną formą
Wąska falbanka wieńczyła brzegi sukienki, a aplikacja w formie kwiatu zastąpiła okazałą biżuterię. Z drugiej strony pokazała również, że flora jawi się nie tylko w formie płaskiego printu, ale także motywów 3D. Kwintesencja kobiecości - nic dodać, nic ująć.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl