Wojna Deppa i Heard trwa w najlepsze. Amber odpowiada na pozew byłego męża
Amber Heard zapowiedziała, że "nie da się jej uciszyć". Gwiazda Hollywood została właśnie oskarżona przez byłego męża Johnny'ego Deppa o zniesławienie. Aktor żąda od niej zadośćuczynienia w wysokości 50 milionów dolarów.
02.03.2019 | aktual.: 02.03.2019 16:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gdy po 15 miesiącach małżeństwa Heard wniosła pozew o rozwód, oskarżyła również byłego męża o przemoc domową. Opublikowała nawet w internecie zdjęcie, na którym pozuje z podbitym okiem.
Zgodnie z tym, co podaje "Daily Mail", Depp postanowił odpowiedzieć na zarzuty Amber, nazywając je "wyszukanym oszustwem".
Jednak Heard nie pozostawiła tych słów bez odpowiedzi. Za pośrednictwem swojego prawnika, Erica George'a opublikowała na łamach tygodnika "People" komunikat: "Te niepoważne działania to tylko ostatnie z wielokrotnie powtarzanych wysiłków Johnny'ego Deppa, aby uciszyć Amber Heard. Ona nie da się uciszyć".
Ponadto George dodał, że "działania pana Deppa pokazują, że nie jest on w stanie zaakceptować prawdy o swoim ciągłym, agresywnym zachowaniu. Podczas gdy on wydaje się być zdeterminowany do tego, żeby się zniszczyć, my skupimy się na obronie tego bezpodstawnego pozwu i zakończymy ciągłe nękanie mojej klientki przez pana Deppa i jego zespół prawników".
Heard twierdzi, że otrzymała od byłego męża groźby śmierci i straciła kilka ofert pracy. Depp z kolei utrzymuje, że jego żona kłamie i to on był ofiarą jej agresywnego zachowania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl