Wspomniała Kaczyńskiego. Mówi, co działo się w pałacu
28.12.2023 09:26, aktual.: 28.12.2023 10:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W trakcie jednego z ostatnich wywiadów Jolanta Kwaśniewska wspomniała o spotkaniu z Lechem Kaczyńskim. Była pierwsza dama opowiedziała, jak wyglądała przeprowadzka z Pałacu Prezydenckiego i przekazanie go następnemu prezydentowi.
Jolanta Kwaśniewska była pierwszą damą od 1995 do 2005 roku. Po wyborach prezydenckich, które wygrał Lech Kaczyński, Kwaśniewscy musieli wyprowadzić się z Pałacu Prezydenckiego, w którym spędzili dekadę. W wywiadzie, który został wyemitowany w programie "Dzień Dobry TVN", żona byłego prezydenta zdradziła Krzysztofowi Skórzyńskiemu, jak wyglądało spotkanie z Kaczyńskimi.
Kwaśniewska wspomina ostatnie dni w Pałacu Prezydenckim
22 grudnia 2005 roku skończyła się prezydentura Aleksandra Kwaśniewskiego, który wraz z rodziną musiał wyprowadzić się z Pałacu Prezydenckiego. To właśnie tego dnia mąż Jolanty Kwaśniewskiej po raz ostatni wygłosił orędzie do Polaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsza dama w wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN" zdradziła, że ostatnie chwile w Pałacu Prezydenckim były pełne emocji. Powiedziała również, jak wyglądało zaprzysiężenie Lecha Kaczyńskiego. Okazuje się, że po tej ceremonii Kwaśniewscy opuścili kraj prezydenckim samolotem. Rodzina byłego prezydenta wyleciała do Szwajcarii.
- Tak się umówiliśmy z prezydentem, że będziemy na zaprzysiężeniu, ale jeszcze skorzystamy z tego samolotu, żeby przewieźć wszystko to, co wtedy wokół nas było. (…) Tak naprawdę nasze życie spakowaliśmy w parę walizek i z nimi wylecieliśmy - powiedziała Kwaśniewska.
Kwaśniewska wspomniała Lecha Kaczyńskiego
Okazuje się, że przed oficjalnym przekazaniem władzy, prezydent Kwaśniewski wraz z żoną gościł Lecha Kaczyńskiego w Pałacu Prezydenckim. Jolanta Kwaśniewska podkreśliła, że Maria Kaczyńska była niezwykle serdeczną osobą i wywierała pozytywny wpływ na swojego męża. - Jej surowy, karcący wzrok powodował, że prostował się, poprawiał guzik - powiedziała Kwaśniewska w "Kropce nad i" w 2010 roku.
- Pan prezydent Lech Kaczyński miał wyjątkowo dobrą pamięć. Pamiętał nazwiska moich wszystkich kolegów. Byłam bardzo zdziwiona - wyjaśniła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl